
Młoda kobieta została potrącona przez kierowcę busa, który następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Jest już zatrzymany i jak twierdzi nie miał świadomości, że najechał człowieka. Stan poszkodowanej określany jest jako ciężki
Do wypadku doszło w piątek 9 lutego po godz. 12.00 na ul. Dobrzeckiej, nieopodal skrzyżowania z ul. Staszica. Jak wynika ze wstępnych informacji kobieta została ranna w dramatycznych okolicznościach.
Mężczyzna wyjeżdżał busem przez bramę z terenu posesji. Tą samą brama wychodziła 27-latka. Została zahaczona lusterkiem busa, po czym wpadła pod samochód. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia – mówi o wstępnych ustaleniach policjantów podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Wkrótce potem o wypadku kierowcę busa powiadomił świadek. 69-latek sam wrócił na miejsce zdarzenia. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Jak wyjaśnił funkcjonariuszom nie miał świadomości, że potrącił człowieka. Sądził, że najechał na jakąś przeszkodę.
Tymczasem 27-latka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala.
Ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego została przewieziona prosto na blok operacyjny, a następnie trafi na OIOM. Jej stan jest ciężki – przekazał Paweł Gawroński, rzecznik prasowy szpitala.
Policja wyjaśnia dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie