Droga to nie tylko asfaltowa wstęga

Czy możliwe jest, by na tym samym odcinku drogi dopuszczalna była jazda z prędkością 90 km/godz.,
a jadących z przeciwnej strony obowiązywało ograniczenie do 50 km/godz.? To nie fantazja, taka sytuacja ma miejsce na drodze powiatowej Wyganki – Witoldów. To tylko jedna z „perełek” na niedawno wyremontowanej drodze

Droga powiatowa  Witoldów – Wyganki należy do ważnych traktów w powiecie kaliskim. Stanowi najkrótszy łącznik pomiędzy drogą krajową Kalisz – Konin, a drogą wojewódzką Kalisz – Września. Często z tego skrótu korzystają kierowcy samochodów ciężarowych jadący tranzytem. Nic dziwnego, że nawierzchnia asfaltowa dawno prosiła się o remont. Tym bardziej że skutecznie „rozjeżdżały” ją też auta i ciężki sprzęt rolniczy właścicieli gospodarstw ogrodniczych położonych w bezpośrednim sąsiedztwie drogi. Remont rozpoczęto wraz z nastaniem lata. Tempo było iście stachanowskie, ale do czasu. W pewnym momencie prace przerwano, mimo że do zakończenia właściwie pozostało tylko wymalowanie na asfalcie linii, postawienie barierek, znaków drogowych i dokończenie budowy kilkunastu metrów chodnika. Robotnicy pojawiali się sporadycznie. Sterty żwiru i odcinki niedokończonego chodnika porosły bujne chwasty.

Droga musiała być oddana przed wyborami
Ten stan rzeczy u jednych budził zaciekawienie, a inni sobie dowcipkowali. Decydenci uspokajali, że termin zakończenia robót i oddania drogi jest tak odległy, że firma na pewno go dotrzyma. Nie trzeba być wielkim analitykiem, by dojść do wniosku, że zwolniono tempo prac, by uroczyste oddanie wyremontowanej drogi wypadło jak najbliżej daty  wyborów parlamentarnych.  Nowa droga miała być swoistą wizytówką sił politycznych dominujących w kaliskim starostwie, którego przedstawiciele także znaleźli się na listach wyborczych. Uroczyste przecięcie wstęgi odbyło się w centrum Rychnowa. Do wyborów było tuż, tuż, stąd na uroczystość przyjechało wielu oficjeli. Natomiast mieszkańców Rychnowa, nie mówiąc o tych z innych miejscowości leżących przy drodze, można było policzyć na palcach jednej ręki. Nie dokonywano objazdu drogi, ograniczono się do przecięcia wstęgi i okazjonalnych przemówień.

Więcej w Życiu Kalisza