
Składanie wiązanek kwiatów pod pomnikami i tablicami pamiątkowymi, wspólne śpiewanie hymnu państwowego, uroczyste przemowy i przemarsze, okolicznościowa msza św. - wszystko to złożyło się na obchody Święta Niepodległości w Kaliszu. W uroczystościach uczestniczyli m.in. parlamentarzyści, przedstawiciele Wojska Polskiego i obu kaliskich samorządów, harcerze, młodzież szkolna i setki mieszkańców miasta.
Obchody 11 listopada kaliskie władze oficjalnie otworzyły o g. 12 na Głównym Rynku.
- Pamiętamy o postaciach, które odegrały znaczącą rolę w wyzwalaniu naszego miasta i zapewnieniu bezpieczeństwa kaliszanom, takich jak porucznik Juliusz Ulrych, podporucznik Józef Lasoń czy Zygmunt Mrowiński. Nieoceniony podczas wyzwalania miasta oraz zabezpieczania mienia był udział społeczeństwa. W Straży Obywatelskiej działało około tysiąc osób, w tym młodzież. Bądźmy wdzięczni bohaterom tamtych dni za to, że możemy się tutaj spotkać i świętować wolność – mówił prezydent Krystian Kinastowski.
Apelowi pamięci poległych towarzyszyła salwa honorowa. Odbyła się pierwsza publiczna prezentacja zrekonstruowanego sztandaru 29. Pułku Strzelców Kaniowskich. Odpowiedzialne za tę prezentację było Bractwo Rycerskie Ziemi Kaliskiej, a sztandar oglądać można w budynku ratusza.
Dowódca Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kaliszu ppłk. Przemysław Bojarczuk wręczył akt mianowania na wyższy stopień wojskowy śp. majora Bolesława Wodeckiego z 29. Pułku. Dokument odebrał jego wnuk Wojciech Miller.
Po zakończeniu uroczystości na Głównym Rynku w kaliskiej katedrze odbyła się msza św. w intencji ojczyzny.
(kord)
Fot. Katarzyna Ciupek, UMK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie