Reklama

Filharmonicy i Antoś w poszukiwaniu wiosny

24/03/2010 13:42

Koncert E-dur ,,Wiosna” A. Vivaldiego w wykonaniu ośmioletniego Antosia Ingielewicza przy udziale Filharmonii Kaliskiej pod dyrekcją Lechosława Nowaka, otworzył sezon niedzielnych  koncertów „Po hejnale’’...

,,Po hejnale’’ to cykl niedzielnych, familijnych koncertów symfonicznych połączonych z zabawą, świetnie nadających do edukacji muzycznej. Sezon rozpoczął koncert zatytułowany ,,Śladami Wiosny’’.
– Staramy się zaprzyjaźnić z młodym odbiorcą i zachęcić go do słuchania muzyki klasycznej udowadniając, że jest ona obecna w jego życiu codziennym. Pokazujemy tę sztukę w przystępny sposób   – informuje Renata Matuszczak, rzecznik FK.
W niedzielę na scenie sali koncertowej WPA UAM im. Profesora Jerzego Rubińskiego wystąpił 9-letni Antoś Ingielewicz, który na skrzypcach uczy się grać dopiero od trzech lat, ale już osiąga niebywałe sukcesy. Jest laureatem wielu prestiżowych przeglądów i konkursów skrzypcowych, w tym m.in. I miejsca na II Ogólnopolskim Konkursie Skrzypcowym „Vivaldi 331”. W Kaliszu zagrał koncert E-dur ,,Wiosna’’ A. Vivaldiego oraz ,,Czardasza’’ Vittorio Monti w towarzystwie Filharmonii Kaliskiej pod dyrekcją Lechosława Nowaka. Te osiągnięcia możliwe są dzięki nauce metodą Suzuki. Antoś kształci się bowiem pod opieką Anny Podhajskiej, jedynego  polskiego pedagoga z tytułem trenera metody nauczania Suzuki w zakresie skrzypiec, akredytowanego przez ESA (European Suzuki Association) i założycielki Instytutu Suzuki w Gdańsku.
– Pionierem metody gry na instrumentach poprzez słuchanie, naśladowanie, powtarzanie i doskonalenie był Shinichi Suzuki. Nauka rozpoczyna się od zabawy pamięciowej z muzyką, bez nauki nut, podobnie jak to się dzieje podczas nauki języka ojczystego. Dopiero po pewnym czasie dzieci rozpoczynają czytać najprostsze utwory, w krótkim czasie osiągając zdolności grania tych trudnych technicznie – wyjaśnia Anna Podhajska.
Podczas koncertu nie zabrakło elementów zabawy, skierowanych do najmłodszych melomanów. Za kontakt z maluchami odpowiadał sam dyrygent – Lechosław Nowak, wspomagany przez dwóch klaunów: Pufiego i Tofcia, poszukujących prawdziwej Wiosny.         (mag)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do