Reklama

Film kaliszanina Michała Grzybowskiego zbiera świetne recenzje po festiwalu filmowym w Gdyni

17/12/2020 10:35

Twórcę „Białego potoku” - bo taki tytuł nosi ta komedia - znamy przede wszystkim jako aktora Teatru im. W. Bogusławskiego. Teraz mamy okazję poznać go jako reżysera filmowego, a po części również scenarzystę, bo film wkrótce trafić ma na ekrany kin.

    Na zakończonym niedawno 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych „Biały potok” brano pod uwagę do nagrody w kategorii filmów mikrobudżetowych. Jego niewątpliwym atutem jest obsada aktorska: Marcin Dorociński, Julia Wyszyńska, Dobromir Dymecki i Agnieszka Dulęba-Kasza. Trwa nieco ponad godzinę i opowiada o perypetiach dwóch małżeństw z tzw. wyższej klasy średniej. Akcja rozgrywa się na zamkniętym osiedlu domków jednorodzinnych.

    Dzieło kaliszanina i on sam wprawdzie nie zdobyli nagrody za najlepszy film w konkursie „mikrobudżetówek” (zwyciężył „Ostatni komers”, reż. Dawid Nickel), jednak zwrócili na siebie uwagę i zebrali bardzo pozytywne, niekiedy wręcz entuzjastyczne recenzje.

    - Michał Grzybowski nie oszczędza swoich bohaterów, ale ma do nich także tonę sympatii, więc w żaden sposób nie da ich skrzywdzić. Wizualnie atrakcyjne i trafne lusterko, w którym przejrzeć będzie się mogło wielu współczesnych trzydziestolatków i czterdziestolatków. Całość zachwyca swoją prostotą, energią, tempem oraz humorem – często nieoczywistym i niczym niewymuszonym. Nie ma szans, żeby się nie śmiać! To kolejny dowód, że polska komedia może śmieszyć, a nie żenować. I to jest kurs w bardzo dobrą stronę – napisał w Telemagazynie Krzysztof Połaski.

    Nie bez znaczenia jest też fakt, że „Biały potok” wiosną 2021 r. ma trafić do kin.

    Dodajmy, że Michał Grzybowski jest absolwentem Szkoły Filmowej w Łodzi. W kaliskim teatrze nie tylko gra, ale i reżyseruje. Jego przygoda z filmem także ma już swoją historię. Jego wcześniejszym dziełem jest krótkometrażowy „Hitler w operze” oraz dwa inne filmy: „Non sono pronto” i „Śmierć w teatrze”. Jest synem znanego aktora i nestora kaliskiej sceny, Macieja Grzybowskiego.

(kord)

Na zdj. Michał Grzybowski i kadry z filmu "Biały potok"

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Emil - niezalogowany 2021-11-05 18:47:02

    Biały Potok to film z niedużym budżetem, ale z wielkim potencjałem. Jest to bardzo udana produkcja z gatunku dramat/komedia, więc na pewno nie będziemy się nudzić w kinie. Premiera jest w grudniu, ale już wiele na temat samego filmu możemy przeczytać na licznych stronach internetowych. Mam zamiar wybrać się z paczką znajomych z pracy. Myślę, że warto będzie zakupić bilety nieco wcześniej, ponieważ wiele osób już deklaruje, że z niecierpliwością czeka na ten premierę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do