
19 lutego przypadła 550 rocznica urodzin Mikołaja Kopernika. Słusznie zasłużonego na niwie nauki polskiej – astronoma, czci się nie tylko nad Wisłą. Kopernik to marka – polska, toruńska. A gdyby tak Kalisz zaczął promować własne „pierwszeństwa” w kręgach astronomii? Jezuitom zawdzięczamy sprowadzenie do Kalisza wybitnej sztuki. Mowa oczywiście o sztuce baroku. Kompleks zabudowań jezuickich, a przez to i sam Kalisz, był przed czterema wiekami jednym. Przez cztery lata, pomiędzy 1613 a 1617 rokiem prowadzono nad Prosną obserwacje nieba z najstarszego obserwatorium astronomicznego na ziemiach polskich. Pamiątką po nim jest wieża przy dzisiejszym Kościele Garnizonowym.
Szerzenie wiedzy i właściwe postrzeganie rangi tutejszego zgromadzenia Jezuitów w dziele budowania nowożytnej nauki astronomii to ważna promocja Kalisza. Karol Malapert przed czterema wiekami usiłował udowodnić, że ilość plam na słońcu tak naprawdę jest liczbą księżyców naszej dziennej gwiazdy. Tego przekonania nigdy nie potwierdził. Co więc było przyczyną, dla której Jezuici tak wnikliwie badali otaczający nas kosmos? Najtrafniej powiedzieć – chęć ustalenia prawdy, dotąd zawieszonej pomiędzy zwolennikami teorii heliocentrycznej i geocentrycznej. Którą z teorii popierał kaliski uczony? Ciężko jednoznacznie określić. Należy sądzić, że raczej zmuszony był popierać układ wszechświata z Ziemią w jego centrum, tak jak jego najwyższy zwierzchnik – ówczesny papież. Kopernikowska teoria heliocentryzmu zwalczana była zarówno przez Kościół Katolicki jak również przez reformatorów jeszcze długo po śmierci Malaperta. W miarę postępu nauki i techniki, czas pokazał że nie jesteśmy w centrum istnienia wszechrzeczy – O zgrozo! Następni jezuiccy wykładowcy zaczęli stopniowo przyznawać rację teoriom Kopernika i Galileusza. O tym, że to Ziemia krąży wokół Słońca, a nie na odwrót pierwszy w Kaliszu zaczął otwarcie mówić Jan Rościszowski w 1771 roku. Paradoksalnie, ci sami wybitni uczeni jezuiccy – kontrreformatorzy, którzy mieli przywrócić Kościołowi Katolickiemu rangę i zaufanie nie tylko z pomocą sztuki baroku, ale także badań wszechświata, ustalili coś co przeczyło odwiecznemu jego porządkowi.
Astrolodzy, astronomowie, astronauci
Parafrazując słowa pierwszego człowieka na Księżycu – cywilizacja ludzka uczyniła przynajmniej kilka dużych kroków w badaniach nad wszechświatem. Od przypadkowej astrologii, przez naukowe dociekania astronomów, aż po wiedzę zdobytą (i przywiezioną na Ziemię) przez astronautów. Sądzę, że poważnej wartości karta w historii badań wszechświata napisana w Kaliszu powinna być znacznie silniej eksponowana niż dziś. Dlatego osobiście cieszę się, że sformułowało się w Kaliszu Koło Astronomiczne, krzewiące wiedzę o kosmosie u starszych i młodszych mieszkańców naszego miasta. O dotychczasowej działalności stowarzyszenia wywiadu udzielił dla mnie jego kierownik – Radosław Pior:
Tragiczna historia Kalisza, nawiedzanego przez pożary parokrotnie, burzonego i grabionego przez obce wojska wiele razy, nie pozwoliła zachować być może najcenniejszej pamiątki po astronomie. W nieznanych okolicznościach zaginął druk po Karolu Malapercie, dedykowany królewiczowi polskiemu – Władysławowi Wazie. Wydany przez kaliskiego drukarza Gedeliusza druk, został zapewne ofiarowany również kaliskim Jezuitom. Czy podarunek dla monarchy skradli Szwedzi podczas potopu? A może podzielił los miasta w pożarze z roku 1792? Dzisiaj O Malapercie i jego dokonaniach wspomina m.in. domniemana wieża obserwacyjna przy Kościele Garnizonowym, oraz uliczka tuż przy przejeździe kolejowym w Piwonicach.
Powstała niedawno w Kaliszu Fundacja Karola Malaperta została powołana celem upamiętnienia tej wybitnej osoby: flamandzkiego Jezuity, który w 1613 roku przywiózł do Kalisza lunety. Kalisz stał się tym samym miejscem badań astronomicznych, pierwszym na ziemiach polskich obserwatorium astronomicznym.
Fundacja realizuje swoje cele przede wszystkim poprzez promocję astronomii, astronautyki i nauk pokrewnych. Podstawowe kierunki działania Fundacji obejmują: prowadzenie Koła Astronomicznego Malapert w Kaliszu, które skupia miłośników astronomii w różnorodnych grupach wiekowych, organizację pokazów nieba, wykładów i warsztatów o tematyce astronomicznej, a także zjazdów, zlotów oraz wycieczek i wypraw związanych z popularyzacją astronomii i nauk pokrewnych, stałą obecność w mediach tradycyjnych, elektronicznych i społecznościowych, mającą kształtować wrażliwość i wiedzę astronomiczną wśród mieszkańców Kalisza i okolic, nieodpłatną pomoc wolontariuszy Fundacji w doborze i regulacji sprzętu astronomicznego w ramach Pogotowia Astronomicznego dla wszystkich zainteresowanych, dokumentację, w ramach prowadzonej monografii astronomii w Kaliszu, wszelkich przejawów aktywności astronomicznej na terenie miasta od XVII wieku do dnia dzisiejszego.
Mateusz Halak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie