
Dwie kaliskie drużyny wywalczyły awans do II rundy Halowego Pucharu Polski. TPNP Seat Galileo dokonał tego w hali w Opatówku, natomiast TPNP Westol/Woźniak podczas turnieju we Wschowie
Kaliskie zespoły futsalu już tradycyjnie bardzo dobrze spisują się w rozgrywkach Halowego Pucharu Polski. Siła Kaliskiej Ligi Halowej przekłada się też na odpowiednie wyniki pucharowe. W minionym sezonie świetnie radził sobie Pratt & Whitney, a teraz godnie zastępują go TPNP Seat Galileo oraz TPNP Westol/Woźniak. Ten pierwszy zespół pełnił rolę gospodarza rywalizacji w grupie XII. Kaliszanie mieli mieć za rywali cztery inne drużyny, ale ostatecznie nie dojechał Ałtsajder Poznań i grały tylko cztery zespoły. W swoim pierwszym meczu kaliszanie zagrali nieco poniżej oczekiwań i zremisowali z II-ligowym UKS Kadet Kicin. Mistrz KLH trzy razy obejmował prowadzenie, ale za każdym razem rywale odrabiali straty. Sporo nerwów kibiców i szefów kaliskiej drużyny kosztował mecz z Grosikiem Ostrów Wielkopolski. Po pierwszej połowie było 3:0 dla gospodarzy i wydawało się, że jest po meczu. Tymczasem ostrowianie zdołali zniwelować tę przewagę. Na 12 sekund przed końcową syreną fantastyczną akcją popisał się jednak Maciej Sowiński i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. W swoim ostatnim występie kaliszanie zagrali najlepsze spotkanie, wyraźnie pokonując II-ligowy Uniwersytet Przyrodniczy Wrocław. Obydwie drużyny zapewniły sobie tym samym awans do kolejnej fazu Halowego Pucharu Polski. Ostatni mecz pomiędzy zespołami z Ostrowa Wielkopolskiego i Kicina nie mógł już niczego zmienić, a mimo to zakończył się małym skandalem. Otóż arbiter meczu wyprosił na trybuny trenera z Kicina za kilkakrotne i wulgarne uwagi pod adresem sędziego. Szkoleniowiec nie opuścić ławki i w ten sposób spowodował, że spotkanie zakończył się walkowerem na korzyść drużyny ostrowskiej.
Znakomicie w swoim debiucie w Halowym Pucharze Polski spisał się TPNP Westol/Woźniak, który grał we Wschowie. Kaliszanie wygrali wszystkie spotkania i tylko w pierwszym meczu przeciwko zespołowi z Ostrowa Wielkopolskiego mieli pewne problemy. Kolejnym rywalom zaaplikowali już znacznie więcej goli i jako jedyny zespół z grupy XI awansowali do II rundy. (dd)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie