Reklama

Gdyby Moniuszko komponował swing

05/05/2019 20:47

Przy pełnej sali zagrało w niedzielny wieczór w Kaliszu Włodek Pawlik Trio. Laureat Nagrody Grammy tym razem zaprezentował swoje interpretacje klasycznych pieśni Stanisława Moniuszki. Odpowiedzią publiczności była owacja na stojąco

Okazją do koncertu 5 maja była przypadająca tego dnia dwusetna rocznica urodzin Moniuszki. Dlaczego akurat w Kaliszu? Dlatego, że – jak wyjaśnił sam W. Pawlik – nasze miasto jest dla niego miejscem wyjątkowym, choćby z racji prestiżowej Grammy za „Night In Kalisia”. Wprawdzie projekt „Moniuszko” powstał już w zeszłym roku, ale lider zepołu jako datę występu w Kaliszu z tym programem upatrzył sobie 5 maja 2019 i cierpliwie czekał na ten dzień. A duża scena Centrum Kultury i Sztuki czekała na niego. Koncert rozpoczął się od zagranej z niemal rockową werwą „Prząśniczki”, a potem z każdym utworem pianista i jego koledzy – Paweł Pańta na kontrabasie i gitarze basowej oraz Adam Zagórski na perkusji – wznosili się coraz wyżej. Przekonująco wypadli zarówno we fragmentach lirycznych i klasycyzujących, jak też w partiach swingujących i w żywiołowych solówkach. Na bis nie mogli zagrać niczego innego, tylko „Night In Kalisia”, ale po niej rozbrzmiał jeszcze „Kurant” z zestawu dedykowanego Moniuszce. Tu przypomnijmy, że Włodzimierz Pawlik za swój muzyczny wkład w promocję naszego miasta został nagrodzony jego Honorowym Obywatelstwem. (kord)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do