
W niedzielę wywalczyła w Belgradzie dwa złote medale Młodzieżowych Mistrzostw Europy, następnego dnia wróciła do Kalisza, a we wtorek 26 czerwca gorąco witana była na Przystani Letniej Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego przy Wale Piastowskim. Po tych uroczystościach i konferencji prasowej wyjechała do Wałcza, aby przygotowywać się do mistrzostw Europy seniorek. To Katarzyna Kołodziejczyk, która w znakomitym stylu powróciła na kajakowe tory regatowe.
W stolicy Serbii zawodniczka KTW triumfowała wraz z koleżankami z reprezentacji Polski do 23 lat w K-4 500 metrów i K-2 500 metrów, a o szczegółach informowaliśmy przed tygodniem. Przypomnijmy, że wcześniej odnosiła ona prestiżowe sukcesy w kategorii juniorek. W roku 2014 kaliszanka została wicemistrzynią Europy w K-2 500 metrów we francuskim Mantes-en-Yvelines, aby nieco później stanąć w węgierskim Szeged na najwyższym stopniu podium po zwycięstwie w K-4 500 metrów podczas mistrzostw świata. Rok później powiększyła ona swoją bogatą kolekcję międzynarodowych trofeów w Rumunii, gdzie w Bascov-Budeasa wywalczyła w mistrzostwach Starego Kontynentu dwa srebrne medale (K-1 500, K-2 500) i jeden brązowy (K-4 500).
W miniony wtorek Katarzyna Kołodziejczyk pojawiła się wraz z tatą Andrzejem na przystani, na której dziesięć lat temu rozpoczynała wspaniałą, sportową karierę. Pierwszy gratulacje złożył jej Lech Burchard, prezes Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego, wręczając okazały bukiet róż. Spotkanie było znakomitą okazją do zrobienia wspólnych fotografii z kajakarką, ostatnio rzadko goszczącą w rodzinnym mieście, a także do wspomnień i rozważań o planach na przyszłość.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie