Reklama

Hamlet na jubileusz teatru

31/01/2019 00:00

W najbliższą sobotę 27 lutego o g. 19 w Teatrze im. W. Bogusławskiego czeka nas premiera „Hamleta” w reż. Marka Kality. To swoisty prezent na otwarcie roku jubileuszowego, w którym przypadają 50. Kaliskie Spotkania Teatralne i 210. rocznica istnienia sceny nad Prosną

Kaliski teatr wystawiał ten dramat tylko raz. Było to w roku 1961, a reżyserii podjął się wówczas Tadeusz Byrski, który oparł się na dziewiętnastowiecznym przekładzie Józefa Paszkowskiego. Tym razem będziemy mieli do czynienia z tekstem w o wiele bardziej znanym i bliższym współczesności przekładzie Stanisława Barańczaka. „Badacze tego wyjątkowego utworu Williama Shakespeare’a od wieków są zgodni co do tego, że nie ma jednego odczytania ‘Hamleta’. Wynika to zarówno z otwartej struktury dramatu, miejsc niedopowiedzianych przez autora, jak i bogactwa charakterów stworzonych przez dramatopisarza i uniwersalnych problemów wpisanych w fabułę dramatu. Artystów teatru – reżyserów i aktorów – pociąga w ‘Hamlecie’ jego tajemniczość i nieprzewidywalność. Żaden z odwiecznych problemów – polityka, moralność, racja stanu, miłość, przemoc, więzy rodzinne, sens życia i cele ostateczne – nie został przez autora ukazany jednoznacznie. Shakespeare nie dał na nie własnej odpowiedzi. Dlatego Jan Kott stwierdził, że można grać tylko jednego z Hamletów, którzy są w tej arcysztuce. I zawsze będzie to Hamlet współczesny” – czytamy w przedpremierowych materiałach przygotowanych przez kaliski teatr. Reżysera Marka Kalitę publiczność teatralna naszego miasta pamięta m.in. z 47. KST. Warszawski Teatr Atelier przedstawił wówczas „Kalimorfę” w jego reżyserii. W sezonie 2007/2008 Kalita reżyserował w Kaliszu dramat Tankreda Dorsta „Fernando Krupp napisał do mnie ten list”. Dodajmy, że Marek Kalita jako aktor i reżyser przez wiele lat związany był ze scenami Krakowa, gdzie współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą i Krystianem Lupą. Od dziesięciu lat występuje w warszawskim Teatrze Rozmaitości, dzieląc jego sukcesy z takimi reżyserami, jak Grzegorz Jarzyna czy Krzysztof Warlikowski. W kaliskiej inscenizacji „Hamleta” reżyser, przy współpracy Jolanty Pawłowskiej, przygotował również scenografię. Kostiumami zajęła się Bogna Rząd, a muzyką Daniel Bloom. (kord)

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gery - niezalogowany 2010-03-09 00:57:38

    Całkowicie się nie zgadzam!! Spektakl może nie doskonały, ale bardzo klimatyczny i psychodeliczny. Mroczna wizja Marka Kality podkreślona muzyką Blooma dała niesamowity efekt jakby ze snu, pół jaźni czy śmierci. To jakby stopklatka, wspomnienie. Aktorsko bardzo przyzwoicie, tylko czasami za cicho i nieczytelnie. w skali od 1 do 10 dałbym 6,5. Polecam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    lesio - niezalogowany 2010-03-01 18:28:04

    Piszecie, że to prezent. drwicie chyba z widzów. Obejrzałem to dzieło. Gdybym nie korzystał z zaproszenia, to kazał bym sobie zwrócić za bilet.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    barman - niezalogowany 2010-03-01 18:21:38

    "Hamlet" w reżyserii pana Kality to tzw.paw. Cud, że w ogóle doszedł do skutku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do