
Rodziny wielodzietne i posiadacze kompostowników od tego roku mają pomniejszone stawki opłat za odbiór odpadów. Powstaje pytanie, czy z tego powodu Miasto będzie musiało dopłacić firmom śmieciowym do już ustalonej ceny za gospodarowanie odpadami?
Przypomnijmy, że według nowych przepisów rodziny, w których jest troje i więcej dzieci, za dziecko trzecie i każde następne płacić mają stawkę niższą od ustalonej o 6 zł. Z kolei w przypadku kompostowania przez mieszkańców stawka ta jest pomniejszona o 2 zł. - Czy zgłoszenie kompostownika uprawniające do odliczenia 2 zł od każdej zamieszkującej na nieruchomości osoby jest równoznaczne z ograniczeniem ilości oddawanych odpadów biodegradowalnych z tej nieruchomości? - niepokoi się radna Agnieszka Konieczna.
Jak się okazuje, złożenie deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami i oświadczenia o posiadaniu kompostownika jest równoznaczne z nieodbieraniem bioodpadów z danej nieruchomości. - Po złożeniu deklaracji informacja o korzystaniu z ulgi przekazywana jest do firm odbierających odpady na terenie miasta, które z kolei odbierają pojemnik na bioodpady z posesji wskazanych przez Urząd Miasta – wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski.
Równie, jeśli nie bardziej istotna jest kwestia rodzin wielodzietnych. Według aktualnych danych w Kaliszu jest ich 1327, a Kartą Dużej Rodziny objętych jest 5528 osób. Wynika z tego, że z tytułu udzielenia im ulgi wpływy do budżetu będą mniejsze o ok. 500 tys. zł w skali roku.
- Pragnę zauważyć, że liczba osób korzystających z ulg nie jest wielkością stałą, natomiast rzeczywistą wysokość pomniejszonych wpływów z tytułu udzielonych ulg poznamy z chwilą złożenia przez mieszkańców deklaracji – dodaje K. Kinastowski.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Złożyłem deklaracje, zaznaczyłem kompostownik ale pojemnika nie oddam. Nie ma takiej siły bo podstawy nie ma. Jak mi kinaś pokaże w której ustawie albo uchwale tak napisał to wtedy oddam. Rozmawiałem też z kimś w EKO i potwierdził że nie mają podstaw do zabierania pojemników (nawet posmialismy się z urzędu) więc ja pojemnika nie oddam
dzięki za info. wiem co mam robić jak się ktoś zgłosi po pojemnik..
No niestety ale nie prawdę tutaj kolega mieszkaniec pisze gdyż w każdym mieście gdzie jest robiona możliwość zgłaszania kompostownika zdaje się pojemnik na BIO więc niestety ale jeśli nie zda się pojemnika to do Urzędu Miasta trafia od firmy informacja i z automatu jest deklaracja gdzie zaznaczono kompostownik anulowana i liczone jest jakby kompostownika nie było.Nie raz warto zapoznać się z zapisem który Urząd robi wprowadzając jakąś ulgę bo można się zdziwić.Jeśli twierdzisz że gadałeś z kimś z Eko to niestety zasmucę Cię kolego bo jak i PUK tak i EKO będą odbierać pojemniki,a jak nie zdasz to prześlą informację do Urzędu i zniżka 2 zł za osobę nie będzie Cię już obowiązywaćna wiem bo mój brat pracuje właśnie w EKO i mi mówił.
Ja też nie oddam pojemnika, za taką opłatę należy mi się
Jakie ulgi? Wysokość opłaty za śmieci od rodzin wielodzietnych i tak jest zawyżona.
A oni naprawdę nie wiedzą ile rodzin może z tego skorzystać ze piszą na odpieprz że zależy ile złoży deklaracje? No to jasne ale ile będzie max ulg to chyba w urzędzie wiadomo?
Myślę że nie wiadomo, tego nikt nie przeliczył. Majewska wymyśliła wrzutkę do uchwały na ostatni moment. Tego nikt nie przeanalizował. Po pół roku będą wołać dopłatę bo koszty ich zjedzą, a 29zl i 31zl będzie za mało, do tego jeszcze ulgi dla dzieciorobow, znów my musimy płacić, przecież mają 500 +
Zobaczymy Kinolku i Kulawionku jak to będzie w rzeczywistości. Znów wam nie pyklo z wyborem firmy wożącej odpady z pszok do Orlego, albo wasza wartość źle obliczona, albo firmy mają ceny z kosmosu? Kto komu ulegnie? No raczej wy bo braknie wam miejsca.
Oczywiście że kinaś i kulawiaczek ulegną, już mają ciepło bo stosy pod blokami rosną a tu rozwiązania brak. Czekamy aż się ludzie na poważnie wkurza i ich rozniosą
Kinastowski zapomniał że ma w uchwale wywozenie gabarytów 2 razy w miesiącu spod bloków. Kinastowski, albo jego pachołki, nie zauważył że pomimo ulgi na bioodpady, pojemnika nie może zabrać. Ale co się dziwić pod jego rządami to byle jakość i miernosc.
No wiecie stosy rosną gdyż jak już można było przeczytać w innym artykule Miasto nie może chociaż by chciało na taką skale zrobić odbioru gabarytów gdyż obie firmy złożyły odwołanie do Izby Odwoławczej.W takich wypadkach miasto może interwencyjnie zlecać wywóz takich odpadów swojej firmie a dopiero po rozstrzygnięciu sporu władze miasta będą mogły już ustalić harmonogram i zgodnie z wyznaczonymi terminami takie odpady odbierać.Dziwie się osobą co piszą że lepiej jak by to firmy PUK i EKO robiły bo mi jako mieszkańcowi i dużo osobom co z nimi rozmawiam lub nawet moim znajomym nie podoba się że te firmy w gminach obniżyły rządania za wywóz odpadów a na mieszkańcach Kalisza postanowiły odbić sobie te obniżki i żądały dużych kwot.Ja mam nadzieję że monopol tych firm niedługo dobiegnie końca bo inaczej będziemy za segregację płacić po 40 lub 50zł i wtedy nagle wszyscy będą pisać że miasto nic nie robi. Chciałbym zaznaczyć iż nie bronię panów prezydentów bo to co się dzieje w Kaliszu to jakaś parodia remonty zaczęte i nie skończone bo dziwnym trafem w styczniu i lutym jest zima co zaskoczyło drogowców i ten remont gabinetu wraz z zakupem samochodu skreślają jak dla mnie tego prezydenta na kolejną kadencję
PROPONUJE ZBIOROWO DOMAGAĆ SIE PODANIA PODSTAWY PRAWNEJ ZABIERANIA NAM POJEMNIKOW PO ZGLOSZENIU KOMPOSTOWNIKA. NIE MA TAKIEJ, Z NICZEGO TO NIE WYNIKA, JAK SPIEPRZYLI TO TERAZ NIECH NAS W UJA NIE ROBIĄ