
Pamiętając zwodnicze milczenie władz po awarii Elektrowni Jądrowej w Czernobylu, a także obserwując obecną politykę informacyjną władz polskich, choćby na przykładzie katastrofy ekologicznej Odry, trudno darzyć zaufaniem oficjalne komunikaty
Podejrzenie narasta gdy tak jak ostatnio, napływają do nas internetowo rozsyłane informacje o poważnej awarii i o ostrzałach Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, okupowanej przez Federację Rosyjską. Dodatkowo niepokój budzą zauważalne braki płynu Lugola w kaliskich aptekach, wraz z szeptanymi przekazami, że zapobiegawczy lekarze wykupili go wcześniej jako antidotum.
Aktualny poziomu promieniowania jonizującego nad Polską można sprawdzić na stronie Państwowej Agencji Atomistyki: https://www.gov.pl/web/paa/sytuacja-radiacyjna, a nad Europą: https://remap.jrc.ec.europa.eu/Simple.aspx
Istnieje także sprawna i niezależna sieć prywatnych stacji pomiarowych: www.radmon.org
Świetnym źródłem informacji jest strona napromieniowani.pl prowadzona przez polskich pasjonatów.
Jak można sprawdzić na w/w stronach, na razie nie ma większego promieniowania niż zwykle. Jednak dla stuprocentowej pewności, dodatkowo przeprowadziliśmy redakcyjne pomiary promieniowania jonizującego w Kaliszu. Uczyniliśmy to dwoma różnymi licznikami Geigera. Jak widać na zdjęciu, średni równoważnik dawki promieniowania łącznego alfa, beta i gamma nie różnił się od zwyczajnego promieniowania tła i w dniu 5-09-2022 o g. 13. wynosił około 0,12 do 0,13 mikro Sivertów na godzinę, gdzie za normę przyjmuje się od 0,10 do 0,30 mikro Sivertów na godzinę, w zależności od regionu, a dawka promieniowania uszkadzającego zdrowie to około 1 Siverta, czyli sto tysięcy razy większa.
Jednocześnie jako redakcja zobowiązujemy się do dalszego cyklicznego monitoringu. W razie podwyższenia poziomu promieniowania natychmiast będziemy o tym informować na portalu zyciekalisza.pl oraz w gazecie Życie Kalisza
W obecnej nieprzewidywalnej sytuacji wojny na Ukrainie wydaje się, że warto, na wszelki wypadek zaopatrzyć się w płyn Lugola. W razie zagrożenia będzie przecież trudniej dostępny. Trzeba też wiedzieć, że większość ludzi ma spory niedobór jodu i warto skonsultować tę kwestie ze swoim lekarzem. W razie braku dostępu do lekarza, szybki test polega na posmarowaniu brzucha lub zgięcia łokcia kilkoma kroplami Płynu Lugola i obserwowaniu tempa odbarwiania. Jeśli zabarwienie będzie nadal widoczne po upływie nocy, to znak, że mamy w organizmie wystarczający poziom jodu, jeśli zabarwienie zniknie wcześniej to oznacza brak jodu i trzeba go suplementować, np. zaczynając od 2 kropli dziennie, potem zwiększając codziennie dawkę o 1 kroplę aż do poziomu 8 kropli dziennie.
Drugą metodą uzupełniania jodu jest codzienne smarowanie zgięć łokciowych kilkoma kroplami płynu Lugola.
Jednak w razie nagłej awaryjnej sytuacji związanej z napływem promieniotwórczego jodu w powietrzu, trzeba będzie wypić od razu większą dawkę, płynu Lugola np. 120 kropel (dla płynu 1% i dla osoby dorosłej)
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy autor tego wpisu dobrze się czuje? Po czymś takim powinien wylecieć na bruk.
Trzeba być dobrze poronionym żeby pisać o tym na łamach życia Kalisza a jeśli chodzi o elektrownie to osoby które zagrażają jej bezpieczeństwu oraz bezpieczeństwu Polski nazywają się kolejno żyd zelenski oraz przygłup Biden !!!
Zacznij używać znaków przestankowych bo zęby bolą od czytania Twoich wypocin.