Reklama

Jak kolarze grali w futbol. Mecz Noworoczny Kolarskich Pokoleń - Zdjęcia

05/01/2020 10:51

Na boisku piłkarskim, a nie na rowerze Nowy Rok zainagurowano w Kaliskim Towarzystwie Kolarskim. W spotkaniu nazwanym Meczem Noworocznym Kolarskich Pokoleń padł sprawiedliwy remis

To kolejny taki mecz organizowany w Kaliskim Towarzystwie Kolarskim z początkiem roku. Historia poprzednich spotkań jest m.in. zapisana w fotografiach eksponowanych w budynku klubowym.  

- W meczu tradycyjnie już wystąpią przedstawiciele kilku pokoleń kolarzy Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. Dotarli do nas byli zawodnicy KTK z różnych stron kraju, a także z Niemiec, Belgii i Holandii. Jest więc wspaniała okazja również do rozmów i wspomnień, co oczywiście także zapewniamy uczestnikom meczu już po jego zakończeniu. Mamy tutaj juniorów seniorów i superseniorów – mówił Krzysztof Dąbrowski koordynujący organizację Meczu Noworocznego Kolarskich Pokoleń.

Mecz rozegrany na małym boisku na stadionie przy Wale Matejki toczył się wedle dość oryginalnych reguł, zgodnie z którymi nie obowiązywały np. auty boczne i bramkowe, a ilość zawodników daleka była od regulaminowej. Na boisku było więc dość tłoczno i bez przerwy trzeba było być czujnym, bo piłka przemieszczała się bardzo szybko. W tym tłoku przeprowadzano jednak ciekawe akcja, a cztery z nich zakończyły się golami. Padła remis 2:2, choć okazji do zdobycia kolejnych bramek nie brakowało. Dwukrotnie piłka trafiła w słupek bramki, a w jednej z sytuacji piłkę zmierzającą niechybnie do siatki w ostatniej chwili wybił nasz redakcyjny kolega Rafał Lisiak, który także wystąpił w tym meczu. Jednego z goli strzelił trener UKS Zefir Wola Droszewska Krzysztof Perz, który zaskoczył bramkarza uderzeniem typowym w futsalu.

- To był strzał z dużego palca, tak jak się to robi w rozgrywkach piłki nożnej halowej. Coś tam zostało z umiejętności piłkarskich, gdy współtworzyłem halową drużyną Asnyka Kalisz – mówi Krzysztof Perz.

Spotkanie zakończyło się w dość nietypowy sposób. Wiceprezes KTK i jeden z trenerów kadry narodowej w kolarstwie torowym Jacek Kasprzak po prostu wziął piłkę w ręce i stwierdził, że jak na początek roku, to wystarczy futbolu w wykonaniu kolarzy.

- Bardzo cieszymy się, że w tak licznym gronie spotykamy się na Meczu Noworocznym Kolarskich Pokoleń. To świadczy o tym, że nasze środowisko jest zintegrowane i zainteresowane dalszym rozwojem KTK Kalisz, które również w poprzednim roku odnosiło znaczące sukcesy. Życzę wszystkim takich sukcesów w Nowym Roku i zapraszam na imprezy organizowane przez nasz klub – powiedział m.in. w trakcie spotkania prezes KTK Kalisz Bogdan Jamroszczyk.

W rozmowach przy świątecznym stole nie zabrakło wspomnień o Piotrze Szymańskim – zmarłym w ubiegłym roku dziennikarzu Życia Kalisza, pedagogu, wieloletnim współpracowniku KTK i stałym uczestniku Meczów Noworocznych Kolarskich Pokoleń. Był też czas na rozmowy o współczesnej kondycji sportu, a szczególnie kolarstwa w naszym kraju.
(dd)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do