
Jak już informowaliśmy, Miasto Kalisz wygrało proces z polsko-rumuńskim konsorcjum UTI o zapłatę kar umownych narosłych przy realizacji Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem Drogowym, zwanego potocznie Wielkim Bratem. Teraz poznaliśmy szczegóły postępowania w tej sprawie
- Część z elementów tej dużej inwestycji nie została w pełni wykorzystana, jednocześnie były problemy związane z odbiorem inwestycji i zapowiedź władz miasta wystąpienia na drogę sądową wobec wykonawcy. Chodziło o niebagatelną kwotę 24 milionów złotych kar umownych – przypomniał radny Tadeusz Skarżyński, prosząc o zrelacjonowanie dalszego ciągu sprawy. Jak poinformował prezydent Krystian Kinastowski, Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji pozew przeciwko wykonawcy złożył już w marcu 2017 r., a więc trzy lata temu. Było to powództwo o zapłatę kary umownej z tytułu opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy. Objęło ono również kary umowne za nieusunięcie we wskazanym terminie wad stwierdzonych przy odbiorze. Z kolei wykonawca wniósł powództwo wzajemne, domagając się od zamawiającego zapłaty tytułem kary umownej za opóźnienie w dokonaniu odbioru.
- Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 21 grudnia 2018 r. kierując się zasadą miarkowania kary, zasądził na rzecz Miasta Kalisza kwotę w wysokości 4 mln 800 tys. zł wraz z odsetkami i oddalił powództwo wzajemne. Od powyższego wyroku wykonawca wniósł apelację. Sąd Apelacyjny w Łodzi na rozprawie 13 września 2019 r. w sprawie powództwa głównego o zapłatę zmienił zaskarżony wyrok, a w sprawie z powództwa wzajemnego oddalił apelację wykonawcy. Sąd drugiej instancji kierując się po raz kolejny zasadą miarkowania kary, kwotę zasądzoną przez Sąd Okręgowy obniżył do kwoty 1 mln 136 tys. zł wraz z odsetkami – poinformował prezydent Krystian Kinastowski. Wyrok razem z uzasadnieniem Miasto otrzymało 7 stycznia br. Jak dodał prezydent, w przypadku braku dobrowolnej zapłaty Miasto złoży wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie