Reklama

Jak walczyli z komuną

17/04/2019 10:33

,,Prasa niezależna w Polsce w latach 1945-1990” – nowe wydawnictwo Archiwum Państwowego w Kaliszu

Promocja książki ,,Prasa niezależna w Polsce w latach 1945-1990” pod redakcją dr Grażyny Schlender, dyrektor AP w Kaliszu, odbyła się 11 kwietnia, dokładnie w dniu, w którym władze III Rzeczypospolitej zniosły polityczną cenzurę prewencyjną.   
– Minęła bezpowrotnie epoka, w której tekst musiał być zaakceptowany przez cenzorów oraz komitety partyjne. W czasach tzw. Polski Ludowej ścigano autorów z pozoru niewinnych tekstów np. „Niech no tylko zakwitną jabłonie”, czy „Zima wasza, wiosna nasza”. Temat legionów Piłsudskiego, wojny polsko-bolszewickiej, czy zbrodni katyńskiej oficjalnie nie istniał w dyskursie historycznym. W tych trudnych latach wielu ludzi nie godziło się na życie w takim kraju. Jedni walczyli z bronią w ręku, inni za pomocą słowa pisanego. Tym ludziom jest poświęcona promowana książka – mówiła Grażyna Schlender.  
Książka składa się z 13 artykułów, których autorzy pochodzą z różnych środowisk. Wydawnictwo ma charakter ogólnopolski. Autorami zamieszczonych  w nim artykułów są osoby reprezentujące różne ośrodki naukowo-badawcze - archiwa państwowe, archiwa IPN oraz ośrodki akademickie (UAM i PWSZ w Ciechanowie). Recenzentami wydawnictwa są -  dr Jan Olaszek i dr hab. Dariusz Magier. Książka jest dostępna w Archiwum i kosztuje 40 złotych.
Podczas promocji książki wygłoszono dwie prelekcje, związane tematycznie z okresem PRL-u oraz z różnymi formami walki zwykłych obywateli z władzą komunistyczną. Joanna Dardzińska, historyk i archiwista, od 2001 r. pracująca we wrocławskiego oddziale Instytutu Pamięci Narodowej, wygłosiła prelekcję zatytułowaną ”Ulotki, anonimy, czyli jak Polacy buntowali się przeciwko komunizmowi”. Prelegentka przypomniała, jak w Polsce Ludowej funkcjonowała tzw. propaganda szeptana, czyli powtarzane z ust do ust dowcipy polityczne oraz jak obywatele bojkotowali święta państwowe. Joanna  Dardzińska  badała hasła na murach oraz listy prywatne, pisane przez przeciętnych obywateli, osoby niewykształcone, robotników, chłopów i młodzież. Autorów haseł i listów stawiano przed  sądem rejonowy lub wojskowym, kolegium ds. wykroczeń.   
Drugim prelegentem był redaktor prowadzący „Ziemi Kaliskiej” oraz prezes Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Archiwaliów Mariusz Kurzajczyk, który opowiedział zebranym, jak w czasach komunizmu wydawał ulotki i przyklejał je na przystankach autobusowych oraz redagował gazetki podziemne.  W swej prelekcji wspomniał także o zawiązaniu nieformalnego Związku Młodzieży Antykomunistycznej tzw. ZMAK i jego ambitnych planach oraz akcjach SB przeciw młodzieży uczestniczącej w akcjach antyreżimowych.  
dk

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do