
Czy Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy wróci na ul. Handlową?
Koszty remontu i termomodernizacji obiektów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 przy ul. Kordeckiego 19 wyniosłyby 10 mln zł! Takiej ceny Miasto nie zamierza płacić. Jakoś jednak trzeba rozwiązać problemy lokalowe uczniów SOSW. W związku z tym pojawił się pomysł, aby placówka wróciła do swojej poprzedniej siedziby przy ul. Handlowej. Dziś stoi ona pusta. A dlaczego stoi pusta i dlaczego w ogóle doszło do niefortunnej przeprowadzki sprzed kilku lat?
W roku 2012 i 2013 na łamach „ŻK” kilkakrotnie pisaliśmy o mocno kontrowersyjnej operacji przekazania przez Miasto Kalisz Gminie Żydowskiej we Wrocławiu terenu u zbiegu ulic Handlowej, Skalmierzyckiej i Nowy Świat. Przed wojną istniał tam cmentarz żydowski, zlikwidowany następnie przez niemieckich okupantów. Po wojnie kaliski magistrat na pustym już terenie wybudował obiekty szkoły specjalnej. A wiele lat później strona żydowska zdecydowała się zgłosić roszczenia wobec Miasta Kalisza jako nowego właściciela nieruchomości niegdyś będącej własnością kaliskich Żydów. Był to początek kłopotów niepełnosprawnych dzieci uczących się w SOSW nr 2.
Pisaliśmy, ostrzegaliśmy...
O tym, że będą się z tym wiązały tylko kłopoty, na łamach „ŻK” ostrzegaliśmy ówczesne władze Kalisza na czele z prezydentem Januszem Pęcherzem. Ostrzegaliśmy również współrządzącą wtedy w Kaliszu i w całym kraju Platformę Obywatelską, której przedstawiciele silnie napierali na to, aby strona żydowska odzyskała swoją przedwojenną własność. W zamian obiecywali Kaliszowi rekompensatę finansową ze środków budżetu centralnego, a więc z pieniędzy polskich, w tym również kaliskich podatników. W tej sytuacji władze Kalisza podjęły decyzję o przenosinach SOSW 2 do pustego obiektu przy ul. Kordeckiego, wcześniej wybudowanego tam przez prywatnego inwestora z myślą o stworzeniu niepublicznego ośrodka zdrowia. Budynek nie został ukończony i już wtedy, gdy Miasto podejmowało decyzję o zmianie sposobu jego wykorzystania, wymagał gruntownego remontu. A wcześniej trzeba go było jeszcze wykupić. Żydzi nas do tego nie zmuszali i nie są w żaden sposób odpowiedzialni za błędne rozwiązanie, na które zdecydowała się ekipa prezydenta J. Pęcherza. Bo wykup i remont obiektu przy Kordeckiego doszły do skutku na mocy uchwały poprzedniej Rady Miejskiej, podobnie jak przeprowadzka SOSW z ul. Handlowej. A teraz, po zaledwie kilku latach, obiekt znów jest w opłakanym stanie. Bez względu na to, jakie rozwiązanie zostanie wybrane teraz, pociągnie ono za sobą dalsze koszty. W tym miejscu przypomnijmy tylko, że już w projekcie budżetu Kalisza na rok 2013 na adaptację obiektu przy Kordeckiego zarezerwowana została kwota 2 mln 400 tys. zł. Wtedy myśleliśmy, że będzie to już wszystko. Dziś kwota ta przypomina raczej zaliczkę.
Kordeckiego poniżej krytyki
W grudniu ub. roku radna Małgorzata Zarzycka (fot.) wspólnie z innymi radnymi z Komisji Edukacji i Kultury na miejscu zapoznała się z działalnością szkoły i ze stanem jej budynku wraz z internatem. Jak nam powiedziała, zastała tam „takie pęknięcia w ścianach, że rękę można włożyć”, zacieki, nieszczelny dach i pozostawiającą wiele do życzenia stolarkę okienną i drzwiową. W tej sytuacji zgłosiła wniosek, aby merytoryczne wydziały Urzędu Miejskiego dokonały analiz, czy opłacalny jest remont i jaka ewentualnie kwota byłaby niezbędna dla jego dokonania. Spytała ponadto, czy w zasobach Miasta znajdują się obiekty, do których można by przenieść SOSW 2? Jak poinformował w odpowiedzi prezydent Grzegorz Sapiński, w grudniu 2016 r. Miasto uzyskało ekspertyzę techniczną obiektu przy ul. Kordeckiego wraz z szacunkowym kosztorysem jego remontu. Co z tego opracowania wynika? – W związku z licznymi usterkami budynku, tj. jego niezgodnością z obecnymi przepisami, źle funkcjonującym ogrzewaniem przy dużych stratach ciepła, niesprawną wentylacją, zagrzybieniem ścian i sufitów mogącym stanowić zagrożenie dla zdrowia użytkowników, dużym zużyciem technicznym i funkcjonalnym budynku (pęknięcia na ścianach), obiekt w chwili obecnej nie nadaje się do użytkowania. Z opracowania wynika, że koszty remontu oraz koszty koniecznej przebudowy budynku wynoszące 10 mln zł są nieopłacalne, a budynek w konsekwencji powinien zostać poddany rozbiórce – poinformował prezydent
G. Sapiński.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
za dyche, to mysle że można nowy postawic.
Do Colo, odpowiedzialni są rzeczoznawcy i eksperci którym za wydanie ekspertyzy słono zapłacono.
DLACZEGO ---I KTO ZADECYDOWAŁ O PRZNIESIENIU TEJ SZKOŁY . BARDZO DOBRZE FUNKCJONOWAŁA ,A DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE MIAŁY TAM DOBRZE . SZKOŁA CELUJĄCO SPRAWOWAŁA OPIEKĘ I NAUKĘ ZAWODU . DZIECI MIAŁY DOBRE WARUNKI W INTERNACIE . KTOŚ POWINIEN PONIEŚĆ KARĘ , ZA ZŁĄ DECYZJĘ . PRACOWNIK JAK SIĘ POMYLI , TO GO ROZLICZAJĄ . PRZENIESIONO - BO ŻYDZI TAK CHCIELI? --NIECH SIĘ PRZYZNA POPRZEDNIA WŁADZA MIASTA !
Większych głupot nie dało się napisać... SOSW NR 2 nigdy nie mieścił się na ul. Handlowej! Od powstania(2000 r.) ośrodek dla dzieci słabo slyszacych i niesłyszących mieści się na Kordeckiego19 i to on jest w opłakanym stanie! (jak widać na zdjeciu powyżej) Autor tego artykuł powinien ponieś konsekwencje pisania takich bzdur i oczerniamia byłego prezydenta jak i władzy wtedy rządzącej.
A co z zakupem basenu Delfin? Czy znaleziono już winnych popełnionych błędów? Czy powiadomiono organy ścigania? Kto w tym mieście odpowiada za takie ewidentne błędy w planowaniu, gospodarowaniu mieniem i wydatkami na inwestycje? Czy kiedykolwiek uzyskamy odpowiedź na powyższe pytania?
jak zwykle władze KALISZA popełniają błąd ale za to nikt nie odpowie.Teraz widać jakich mamy urzędników w ratuszu.Najlepiej co im wychodzi to wyburzanie obiektów np.fabryka fortepianów , PKS Teraz rozbiorą budynek przy ul.Kordeckiego na następnie budynek po K L A na ul. Majkowskiej. TAK TRZYMAĆ