
Pijanego 34-latka za kierownicą auta zatrzymali w Kaliszu funkcjonariusze drogówki. Choć był środek nocy, mężczyzna jechał bez włączonych świateł mijania. W trakcie kontroli jego zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów
Do zdarzenia doszło tuż po północy w poniedziałek 28 listopada.
Funkcjonariusze z drogówki patrolujący ulice Kalisza, zauważyli seata, którego kierowca jechał bez włączonych świateł. Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. W trakcie rozmowy z 34-letnim kierowcą mundurowi nabrali podejrzeń co do stanu jego trzeźwości. Badanie potwierdziło ich przypuszczenia. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie promil alkoholu – przekazała st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a czeka go jeszcze sprawa karna przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez dłuższy czas.
Niemal codziennie kaliska policja zatrzymuje osoby kierujące po alkoholu.
Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, dlatego reagujmy widząc, że za kierownicę wsiada taka osoba! Może to zapobiec wielu tragediom – apeluje rzeczniczka kaliskiej komendy.
(red), fot. arch. policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie