
Tomasz Ławniczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości, twierdzi, że do tej pory w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nikt nie zabiegał o obwodnicę Kalisza
– Z Janem Mosińskim, szefem Zespołu Parlamentarnego ds. Drogi S12, byliśmy u dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na spotkaniu był także obecny poseł Andrzej Kosztowniak, były prezydent Radomia. Zapytaliśmy o obwodnicę Kalisza dlatego, że zdecydowanie jesteśmy za tym, by weszła ona do programu. W programie budowy dróg krajowych nie ma jej oczywiście zapisanej – mówi
T. Ławniczak, który dodaje, że dyrektor GDDKiA zdziwił się, że Kalisz jako jedyne byłe miasto wojewódzkie, w dodatku ponadstutysięczne, nie tylko nie ma obwodnicy, ale nawet planów jej budowy.
– Dyrektor odpowiedział nam krótko: tej obwodnicy nie ma i nie planuje się, bo nikt do tej pory za nią nie chodził – dodaje T. Ławniczak.
Dlatego, jak podkreśla T. Ławniczak, oprócz starań o drogę S12 PiS będzie starał się, by w tej kadencji obwodnica Kalisza weszła do programu rządowego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten łącznik od ślimaka koło Castoramy powinien omijać szerokim łukiem Kalisz i łączyć się z droga 25 gdzieś koło Kokanina w ramach modernizacji trasy bursztynowej do Konina.
S 12 nigdy nie bedzie !!! opowiadanie bajek!!!
obwodnica powinna iść poza granicami miasta a nie tak jak kiedyś Wojska Polskiego, które obecnie jest ulicą w środku miasta
Nasi radni z poprzedniej kadencji to nieroby.Niektórzy zostali wybrani ponownie,więc Kalisz dalej będzie dziurą.Prezydent Kalisza nie radzi sobie z zarządzaniem chociaż dużo obiecywał.
jak zwykle każdy polityk obiecuje. Wejście do programu rądowego oznacza mozliwość realizacji za ok 10 lat (przy sprzyjających okolicznościach).
Powinni jak najszybciej zbudować łącznik od Castoramy do Poznańskiej!