
Statystyki Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego za pierwszy kwartał tego roku pokazują, że Polacy jeżdżą znacznie ostrożniej niż rok temu. Według portalu autokult.pl liczba zarejestrowanych przez fotoradary przekroczeń prędkości spadła aż o 20 procent
„Nasze urządzenia zarejestrowały ponad 160 tys. przekroczeń prędkości, czyli o 25% mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, kiedy fotoradary odnotowały 213 tys. przekroczeń prędkości” – poinformował PAP Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.
"Zmniejszyła się też liczba przekroczeń dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym i to aż o 40%. O tyle samo zmniejszyła się również liczba drastycznych przekroczeń prędkości – o 70 km/h w obszarze zabudowanym. Za sprawą fotoradarów, 578 kierowcom zatrzymano prawa jazdy za przekroczenie prędkości” – dodaje autokult.
Zdaniem specjalistów tak dobry wynik to efekt wzrostu świadomości kierowców ale w jeszcze większym stopniu – nowego taryfikatora mandatów, jaki obowiązuje od stycznia ub. roku.
Przypomnijmy, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h może kosztować lekkomyślnego kierowcę 2500 złotych a w przypadku recydywy nawet 5 tysięcy. Do tego dochodzą punkty karne, których już nie da się zredukować przez całe dwa lata. Choć oczywiście perspektywa tak surowych kar nie przemawia do wyobraźni wszystkich uczestników ruchu drogowego. (pp)
Źródło: autokult.pl
Foto: portalsamorzadowy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie