
Tydzień 28: 10 lipca – 16 lipca 2023 r. Wsch. sł. (16 lipca) w Kaliszu: 4. 46 Zach. sł.: 21.00
Swego czasu działo się:
1843 – urodził się Bronisław Dziryt Szczepankiewicz, księgarz, drukarz, działacz społeczno-kulturalny. Służył w wojsku pruskim, stąd też biegle władał językiem niemieckim. Do Kalisza przybył ok. 1869 jako nauczyciel tańca i gimnastyki. Wcześniej ożenił się z Genowefą z Dąbkowskich, ale już w Kaliszu, urodziła się jego najstarsza córka Stanisława. W 1878 otworzył przy ul. Warszawskiej (Zamkowej) księgarnię, która – mimo silnej konkurencji (w Kaliszu działało wówczas 6 placówek tej branży) wkrótce stała się centrum organizacyjnym życia kulturalnego miasta. Była miejscem spotkań działaczy społecznych, rozprowadzała bilety na przedstawienia amatorskie i koncerty muzyczne i na wieczornice, a także przygotowywała programy, plakaty, afisze. Księgarz prowadził też na szeroką skalę prenumeratę pism krajowych oraz zagranicznych. Z czasem gazety i periodyki dostarczano do domów. Księgarnia sprowadzała też książki, ryciny, nuty, które zamówione przez nabywców, nie znajdowały się na składzie. W ofercie księgarni, oprócz polskiej beletrystyki współczesnej, był wielki wybór bogato ilustrowanych książek dziecięcych i młodzieżowych oraz książek o tematyce religijnej, do nabożeństw – zarówno dla katolików jak i ewangelików. Ponadto księgarz posiadał dzieła poświęcone historii miasta tzw. „Calissiana”, np. Adama Chodyńskiego „Dawne ustawy miasta Kalisza”. Asortyment wzbogacony był przez dzieła obcojęzyczne m.in. w języku rosyjskim czy niemieckim oraz spory wybór książek specjalistycznych np. z zakresu pedagogiki, rolnictwa, hodowli i uprawy roślin.
W 1880 Szczepankiewicz otworzył także drukarnię. Wydawał głównie książki religijne, ale także Kaliskie kalendarze informacyjne. Szczepankiewicz był też autorem pamiętnika 14 miesięcy w ruinach Kalisza, czyli Kalisz wśród bomb i granatów opisującego wydarzenia z 1914. r, Szczepankiewicz dał się także poznać jako dziennikarz „Kuriera Kaliskiego” – „Pisma codziennego, literackiego, społecznego, ekonomicznego i politycznego”. W latach 1911-1914 redaktorem „Kuriera Kaliskiego” był Szatkowski, po nim funkcję wydawcy i redaktora przejął Szczepankiewicz. Ponadto pełnił on wiele funkcji społecznych; był starszym Zgromadzenia Kupców miasta Kalisza, członkiem rady Pierwszego Towarzystwa Pożyczkowo-Oszczędnościowego, oraz członkiem Zarządu Popierania Przemysłu i Handlu. W kwietniu 1909 został prezesem Kaliskiego Towarzystwa Esperantystów ale największą aktywność wykazał przy tworzeniu Towarzystwa Muzycznego którego był współzałożycielem i pierwszym prezesem. Podczas I wojny zabezpieczył zasoby finansowe Towarzystwa, z których „co do grosza” rozliczył się po zakończeniu działań wojennych. Zmarł w październiku 1922 r., pochowany został w rodzinnym grobowcu na katolickim cmentarzu za rogatką.
1843 – Urodzi się Antoni Siemienowicz, nauczyciel, urzędnik, językoznawca. Od 1882 pełnił obowiązki dyrektora Gimnazjum Męskiego w Kaliszu. Współpracował z redakcją Słownika języka polskiego Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwieckiego. Zmarł w marcu 1900 w Kaliszu.
1843 – w parku miejskim na częściowo zadrzewionym już terenie leżącym w rozwidleniu głównego koryta rzeki, jej odnogi i nowego kanału wykopano okrągły staw zw. popularnie Kogutkiem. Wodę do niego doprowadzono z Prosny specjalną, podziemną rurą. Pośrodku stawu urządzono niewielką wysepkę, połączono ją z parkiem bogato rzeźbionym mostkiem i postawiono na niej drewnianą altankę. Jej szczyt wieńczyła wycięta z blachy figurka „kogutka”. W 1878 r. na stawie tym uwiła swoje gniazdo pierwsza para łabędzi i od tego czasu ptaki te towarzyszyły Kogutkowi przez wiele, wiele lat, zaś na wysepce odbywały się przedstawienia teatralne, jak miało to miejsce np. w 1882 r., kiedy kaliszanie obejrzeli Wesele w Ojcowie z tańcami i śpiewami oraz żywymi obrazami. Początek przedstawienia oznajmiono puszczeniem rakiety, na koniec zaś dano pokaz ogni bengalskich. Latem pływano po stawie gondolą, zimą organizowano ślizgawki.
1843 – na wlocie do rok wcześniej „ujarzmionej” w prosty kanał Bernardynki wybudowano kamienny jaz, nazwany później przewałem lub wodospadem. Przerzucony ponad nim drewniany mostek prowadził przez długie lata do kaliskiego otwartego basenu. Kaliszanie przystawali często na mostku i patrząc na spływającą po kamieniach przewału wodę oddawali się marzeniom. W latach 70. XX w. mostek rozebrano a zlikwidowany „wodospad” zastąpiony zapewne bardziej funkcjonalnym ale za to za grosz romantycznym tzw. jazem klapowym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie