Reklama

Kalendarium kaliskie

08/01/2024 06:00

Przed laty w Kaliszu działo się:

1124 –  scholastyk bamberski Herbord w Dialogu o życiu św. Ottona biskupa bamberskiego wzmiankuje o istnieniu około tego roku diecezji kaliskiej. Dzieło Herborda powstało w latach 1158-1160, w oparciu o relacje dwóch duchownych towarzyszących biskupowi Ottonowi w jego podróży misyjnej do pogańskich mieszkańców Pomorza Zachodniego. Przybył on do naszego kraju właśnie w 1124 r. dzięki staraniom Bolesława Krzywoustego i Herbord opisując podróż biskupa pisze, że po przekroczeniu granicy polsko-czeskiej jechał on „...per tres episcopatus Poloniae, Brezlavensem videlicet et Calissiensem atque Pozenanensem usque ad archiepiscopatum Gneznensem...” (przez trzy biskupstwa polskie, mianowicie wrocławskie i kaliskie oraz poznańskie, aż do arcybiskupstwa gnieźnieńskiego). Tą diecezję kaliską teoretycznie mógł wprawdzie powołać Bolesław Śmiały już w 1075 r. ale istnienie wówczas odrębnego biskupstwa kaliskiego budzi wątpliwości. Przyjmuje się raczej, że w przytoczonym zapisie mogło dojść do omyłki a Ziemia Kaliska należała do diecezji poznańskiej i nie istniało biskupstwo kaliskie. Co nie zmienia faktu, że w kolegiacie w kaliskim grodzie działy się wówczas ważne – z punktu widzenia funkcjonowania Kościoła – rzeczy:  m.in. działał legat papieski Kaliksta II – kardynał Idzi, wyświęcano biskupów Żyrosława a później Piotra a także istniał archidiakonat kaliski.

1874.01.01 – zmarł, urodzony w 1833 r, Adolf Edward Sturm. Od 1873 był on lekarzem Szpitala św. Trójcy w Kaliszu, znanym z poświęcenia i pracy na rzecz ubogich (leczył w ochronkach i w szkołach), działał też w straży ogniowej. Zmarł z powodu gruźlicy płuc. Jego grób znajduje się na cmentarzu ewangelickim w Kaliszu – na uwagę zasługuje tak ze względu na postać zmarłego (zauważmy, że ów rok sprzed półtora wieku nie zaczął się w rodzinie Sturmów za dobrze) jak i zachowaną do dzisiaj ciekawą, neoklasycystyczną  tablicę epitafijną. 
  
1894.01.13 –  urodził się w Majkowie Feliks Karśnicki herbu Jastrzębiec, ziemianin, absolwent Gimnazjum Filologicznego, uczestnik wojny z bolszewikami, odznaczony Virtuti Militari.  Od 1921 gospodarował w rodzinnym majątku Majków. Ciekawą o nim opinię wydał w swoim „Requiem dla ziemiaństwa” Mieczysław Jałowiecki: „(…) znany w całym Kaliskiem, jak i w Warszawie, pod imieniem Felek. Był osobą niezwykle popularną i przebywanie z Felkiem przy stoliku restauracyjnym sam na sam było niemożliwością. Po kilkunastu minutach, niby rój pszczół koło królowej matki, roiło się od znajomych i przyjaciół. Niczym w domino trzeba było dostawiać czasem jeden, czasem dwa, a nawet trzy stoliki ku utrapieniu kelnerów. Przemiły kompan, beztroski i trochę lekkomyślny, miał Felek dwie pasje: wojsko i pracę społeczną. (…) Był prezesem Kaliskiej Ochotniczej Straży Ogniowej, na którą łożył znaczne pieniądze, członkiem Rady Powiatowej, prezesem Powiatowej Rady Szkolnej, członkiem zarządu Związku Ziemian i Okręgowego Towarzystwa Rolniczego. Miał wszędzie przyjaciół, ze wszystkimi był „na ty”, a nie gardził przy tym bynajmniej kieliszkiem. Po każdym mniejszym czy większym pożarze cały zespół strażaków zbierał się pod przewodnictwem Felka w najbliższej restauracji, by tam razem „zalać robaka. Oczywiście cierpiało na tym gospodarstwo (…) Był piłsudczykiem, potem czynnym członkiem BBWR, wreszcie  OZON-u, z którego ramienia został wybrany posłem do dwóch sejmów.” Dodajmy, że był także  wydawcą „Gońca Kaliskiego”. Zmarł  we Wrocławiu w marcu 1961 r, pochowany  jest na kaliskim Cmentarzu Miejskim.

1894.01.14  – w Warszawie urodził się  Feliks Piotrowski , kapitan Wojska Polskiego, oficer kaliskiego 29. Pułku Strzelców Kaniowskich. Przeciwnik polityki marszałka Piłsudskiego, zwolniony z wojska w 1934 r., ponownie wcielony do służby w czasie kampanii wrześniowej, po której trafił do niewoli. Po wojnie pracował w kaliskich urzędach i we młynie,  jako przedwojenny oficer był jednak szykanowany. Zmarł w Kaliszu, pochowany jest na cmentarzu Miejskim przy Rogatce.

1904.01.04 – w Kaliszu przebywał po raz drugi (pierwsza wizyta w 1880 r.) z odczytami  Henryk Sienkiewicz. Dochód z nich został przeznaczony na rzecz powodzian. W księdze pamiątkowej Towarzystwa Dobroczynności Sienkiewicz wpisał wówczas: „Miłosierdzie jest to siejba, której plony przeżyją przyszłe pokolenia” a w  księdze Towarzystwa Muzycznego: „Z podziękowaniem za najmilsze i pamiętne chwile w domu waszym spędzone”. Ponadto pisarz odwiedził wówczas żłobek przy kościele poreformackim.

1904.01.12 – rozpoczyna działalność prowadzone na ulicy Wrocławskiej (Śródmiejskiej) przez  dwóch kaliskich przedsiębiorców, Kazimierza Golcza i Józefa Krasowskiego biuro telefoniczne  Przedsiębiorcy z dumą donoszą że  „zakładanie telefonów rozpocznie się w ciągu 6-ciu tygodni (…) W celu uniknięcia zwłoki w połączeniu, uprasza się wszystkie instytucje o prędkie zapisywanie się na liście abonentów”. Centrala znajdowała się na Wiejskiej (Pułaskiego).  I tak telefoniczne rewolucja dotarła (z oporami i cokolwiek absurdalnymi przepisami regulacyjnymi ( ) nad Prosnę.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do