Kaliscy franciszkanie byli pierwsi

Na pierwszy w tym roku spacer w cyklu „Kaliszobranie – nowa odsłona” przybyło w minioną sobotę niemal dwieście osób – najwyraźniej, po zimowej przerwie, stęsknionych kolejnych ciekawostek z historii miasta i … wspólnego, zdrowego spaceru. Rekordowa frekwencja sprawiła niestety także to, że mimo użycia przez prowadzącego tradycyjnie imprezę doktora Piotra Sobolewskiego głośnika jego gawęda do stojących dalej docierała z trudem. Chyba trzeba pomyśleć o czymś solidniejszym…

Nim przewodnik zinterpretował znaczenie tytułu tej edycji opowiedział wpierw o ciekawostkach dotyczących okolicy kompleksu franciszkanskiego -  o samej ulicy Kazimierzowskiej (wcześniej Rybnej), handlowaniu rybami trzymanymi w korycie Prosny, obu pobliskich mostach, dawnej zabudowie skwerku z Alei Wolności, elektrowni i foluszu. Następnie – już we wnętrzach klasztoru i świątyni – kontynuował opowieść o kaliskiej historii  zakonników i o kolejnych przemianach i obiektach w świątyni. Uczestnicy mieli choćby m.in. możliwość zajrzenia do najstarszej części kościoła – oratorium fundatorów świątyni: Bolesława Pobożnego i bł. Jolenty.  

  Kalisz był pierwszym w Wielkopolsce miastem, do którego  zawitali Ordo Fratrum Minorum a wzniesiona dla nich świątynia była bodaj pierwszym na ziemiach polskich kościołem pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa. Zatem – byli pierwsi. Ci z uczestników, którzy cierpliwe wyczekali do końca – impreza wydłużyła się o kilkanaście minut – otrzymali bonus w postaci możliwości popatrzenia na kościół z perspektywy chóru muzycznego. Wtedy bowiem z odsieczą (i kluczami) przybył gwardian kaliskiego klasztoru – ojciec Waldemar Ulanowicz.
Organizator „Kaliszobrań” – kaliski Okręg Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów – zaprasza już dzisiaj na kolejny spacer, Odbędzie się on w sobotę 22 kwietnia – spotkanie o 12.00 na Złotym Rogu. (ps)