
Radni Rady Miasta Kalisza będą zarabiali mniej. To jedna z odpowiedzi na pytanie o wymierne skutki tego, że nasze miasto przestało być stutysięcznikiem.
Podczas czwartkowej sesji kaliskiego samorządu uchwała w sprawie ustalenia zasad przyznawania i wysokości diet dla radnych oraz przysługującego im zwrotu kosztów podróży służbowych została przez nich przyjęta jednomyślnie. Stanowi ona m.in., że przy ustalaniu diet radnych uwzględnia się liczbę mieszkańców gminy i że zgodnie z pismem Urzędu Statystycznego w Poznaniu z 5 października 2020 r. liczba ludności Kalisza na dzień 30 czerwca 2020 r. wynosi 99.761 osób. Pociąga to za sobą skutek w postaci obniżenia wysokości diet.
W przypadku przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady Miasta Kalisza, których diety wynosiły dotychczas 2500-2600 zł (w zaokrągleniu), oznacza to obniżkę do poziomu nieco ponad 2000 zł. W przypadku szeregowego radnego, tj. takiego, który nie pełni w Radzie żadnych funkcji, jest to obniżka o ok. 100 zł – z 1200 zł do 1100 zł. Warto przy tym wyjaśnić, że dieta jest jedynym wynagrodzeniem radnego za pracę w Radzie.
Dodajmy, że inną konsekwencją utraty przez Kalisz statusu stutysięcznika było ograniczenie liczby wiceprezydentów z 3 do 2 i liczby radnych z 25 do 23.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
proszę jeszcze obniżyć pensję kinastowskiemu, kulawinkowi, podsadnemu...nie zasługują na tak wysokie wynagrodzenia
Tak zgadza się. Ale oni korzystają jeszcze z innych źródełek
radni obniżyli sobie diety o.....złotówkę hihi,hi
a Kalisz nadal nie przyłączył Kościelnej Wsi...
Nie obniżyli sobie ale musieli. Kalisz już nie ma 100 tysięcy mieszkańców. Praca w komisjach sobie nadrobia. Wiadomo cz większość z nich przyszła nie po to aby działać dla ludzi , choć są tacy tylko dla kasiorki