
To nie była zorganizowana akcja, lecz standardowe kontrole na drogach. Ich wyniki pokazują jednak, że kierowcy niewiele robią sobie z przepisów, mimo dotkliwych konsekwencji. Tylko w ciągu 48 godzin aż 18 kierujących straciło prawo jazdy. To oznacza, że jechali co najmniej setką w obszarze zabudowanym
Niechlubnym rekordzistą okazał się 37-letni kierowca citroena, który w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością, aż 124 km/h.
Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych oraz 15 punktami karnymi. Podobnie jak pozostałych 17 kierowców, 37-latek będzie mógł wsiąść za kierownicę dopiero za 3 miesiące – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Policja przypomina, że wsiadając za kierownicę swojego pojazdu, odpowiadamy nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale także za życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego. Brawura i ryzykowne zachowania, mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.
W większości przypadków przekraczanie dozwolonej prędkości wynika z lekkomyślności czy przeceniania własnych umiejętności jako kierowcy. Duża część kierujących pokłada też duże zaufanie w coraz nowocześniejszych systemach bezpieczeństwa, w jakie wyposażone są samochody. Jednak wszyscy kierowcy muszą mieć świadomość, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn poważnych w skutkach wypadków drogowych – podkreśla podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
W minionym roku, na terenie miasta Kalisza i powiatu kaliskiego doszło do 111 wypadków, w których śmierć w nich poniosło 16 osób, a 103 zostały ranne.
(red), fot. KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie