
Pędzą bez opamiętania i później słono za o płacą. W miniony weekend aż 15 kierowców pożegnało się z prawem jazdy. Niechlubny rekordzista jechał w obszarze zabudowanym z prędkością 117 km/h
Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, wiąże się nie tylko z utratą prawa jazdy na trzy miesiące, ale też wysokim mandatem wysokości od 1500 do 2500 złotych oraz punktami karnymi w ilości 13,14 lub 15. Pomimo dotkliwych konsekwencji związanych z popełnieniem tego typu wykroczenia, wielu kierowców nadal ignoruje obowiązujące ograniczenia i przepisy. Wobec takich nieodpowiedzialnych zachowań na drodze policjanci działają zdecydowanie, wykorzystując wszelkie przewidziane prawem środki – podkreśla st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
W miniony weekend przekonało się tym aż 15 kierowców, którzy stracili prawo jazdy za zbyt „ciężką nogę”. Niechlubnym rekordzistą okazał się 43-letni kierowca mercedesa.
Mieszkaniec Kalisza w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością aż 117 km/h. Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tys. złotych oraz 14 punktami karnymi – dodaje st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
W ubiegłym roku kaliscy funkcjonariusze zatrzymali 328 praw jazdy w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym.
Policja przypomina, że ładna pogoda i sucha nawierzchnia nie gwarantują bezpieczeństwa na drodze. Konieczne jest jeszcze przestrzeganie przepisów, ostrożność i dużo rozwagi.
(red), fot. KMP Kalsiz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie