
Przebiegają przez jezdnię, wchodzą wprost pod samochody, w trakcie pokonywania ulicy rozmawiają przez komórkę – to najczęstsze grzechy pieszych według kaliskiej policji. Przez dwa dni, 12 i 13 kwietnia, mundurowi obserwowali okolice przejść dla pieszych, prowadząc działania pod hasłem „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Ujawniono aż 240 wykroczeń, z czego większość popełnili właśnie niefrasobliwi piesi
W ramach akcji policjanci skupili się przede wszystkim na przestrzeganiu przepisów drogowych przez pieszych i rowerzystów, czyli niechronionych uczestników ruchu drogowego, którzy narażeni są na największe niebezpieczeństwo w przypadku zdarzenia z pojazdem.
Nadzorem objęli miejsca, które są szczególnie niebezpieczne dla pieszych. W sumie w trakcie dwóch dni funkcjonariusze podjęli interwencje wobec 155 pieszych, którzy łamali przepisy drogowe związane z nieprawidłowym przejściem przez jezdnię – przekazała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Najwięcej wykroczeń, bo aż 143 przypadków, dotyczyło wchodzenia osób bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, 8 przypadków korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas przechodzenia przez jezdnię lub przejście dla pieszych oraz 4 przypadki przebiegania przez jezdnię.
Nie bez winy okazali się także kierujący. 21 z nich przekroczyło dozwoloną prędkość w rejonach przejść dla pieszych, a 11 popełniło wykroczenia wobec pieszych. Konsekwencje ponieśli również rowerzyści. W 12 przypadkach nieprawidłowo poruszali się po chodniku lub przejściu dla pieszych.
W wyniku ujawnionych naruszeń funkcjonariusze stosowali pouczenia bądź nakładali mandaty karne. Podczas działań policjanci przypominali o obowiązkach, które spoczywają na pieszych i rowerzystach, jako uczestników ruchu drogowego, zwracając uwagę na fakt, iż regulacje dotyczące kierowców nie zwalniają pieszych z zachowania szczególnej ostrożności podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię – dodała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
(red), KMP Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Smiechu warte jakie bezpieczenstwo lub troska o zycie tu tylko sie liczylo nalozenie mandatu tylko chodzi o kase.
zakładam że nikomu nic by się nie stało we wszystkich tych sytuacjach ale to jest tak zwana profilaktyka