
Krzysztof Bondar, młody akordeonista z Kalisza, uczeń rodzimej Państwowej Szkoły Muzycznej do puli swoich dotychczasowych sukcesów dopisać może kolejny, najważniejszy. Zdobył bowiem pierwsze miejsce na międzynarodowym konkursie akordeonowym, który odbywał się w Chorwacji
Po ostatnich sukcesach Krzysztofa Bondara, które odniósł w Kościerzynie, a następnie w Piotrkowie Trybunalskim, akordeonista wraz z rodzicami oraz swoim nauczycielem, którym jest Sławomir Moch, pojechał na zapowiadany wcześniej konkurs do Chorwacji, do miejscowości Pula. – Podróż to ponad 1150 km przez Czechy, Austrię i Słowenię, ażeby po 14 godzinach jazdy zameldować się w zabytkowym budynku zwanym „Domem obrońców Chorwacji”, gdzie odbywał się konkurs – mówi Sławomir Moch, nauczyciel Krzysztofa.
Silna konkurencja
Do chorwackiego konkursu stawiła się czołówka młodych akordeonistów z różnych krajów. Nie zabrakło reprezentantów, którzy przyjechali z Finlandii, Słowacji, Chorwacji, Czech, Słowenii, Bośni i Hercegowiny, Austrii, Włoch, Serbii, Węgier, Mołdawii, Rosji czy Niemiec oraz z Polski. Uczestników konkursu oceniało jury w składzie: przewodniczący, Mattila Kimmo – Finlandia oraz członkowie: Zenzerović Mateja, Chorwacja, Janković Predrag, Czarno-Góra, Rojac Corrido, Włochy oraz Lenko Boris, Słowacja. Krzysztof Bondar z wynikiem 97,92 pkt (na 100 możliwych) zdeklasował swoich rywali, zostając zwycięzcą 37. Międzynarodowego Konkursu Akordeonowego. Laureat otrzymał dyplom i okazały puchar. Dyplom otrzymał również jego nauczyciel, który w ten sposób został uhonorowany za przygotowanie ucznia. – Cieszę się, że Krzysztof po tak dalekiej podróży spiął się i zagrał bardzo dobrze. Dla 14 -latka jest to duże obciążenie, wyjść i zagrać tak, żeby otrzymać wysoką punktację. Ale jest to potwierdzenie naszej ciężkiej pracy i utwierdzenie nas w tym, że jesteśmy w tej chwili na poziomie światowym. Reprezentujemy godnie nie tylko nasze miasto Kalisz, ale Polskę. Myślę, że zostanie to zauważone przez władze naszego miasta – dodaje Sławomir Moch.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
super Krzysiu, gratulacje, mam nadzieję że będzie Cię można usłyszeć w Kaliszu- rodzinnym mieście
Brawo, zycze dalszych sukcesów!!!