
We wtorek przeprowadzony został w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym audyt nadzoru - ostatni w 3-letnim cyklu certyfikacji placówki.
Audytorzy podkreślili, że w kaliski szpital może pochwalić się wysoką kulturą organizacyjną, będącą efektem pracy i zaangażowania całego zespołu w placówce.
"Świadczy o tym przygotowanie i postawa personelu" - podkreśliła Aneta Muzolf, szefowa zespołu kontrolującego, zwracając szczególną uwagę na bardzo dobrą współpracę pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi.
"Kierownicy oddziałów, w których prowadzony był audyt sami podkreślają bardzo dobrą współpracę z personelem pielęgniarskim - to bardzo rzadkie w innych szpitalach. Tymczasem w WSZ w Kaliszu spotkaliśmy się z takimi opiniami wielokrotnie. Wyraźnie też widać, że personel zauważa i docenia zmiany, jakie następują w sposobie organizacji placówki. A ta jest naprawdę imponująca" - mówiła podczas spotkania podsumowującego audyt Aneta Muzolf.
Uwagę zespołu kontrolującego zwróciła - i została wysoko oceniona - prowadzona przez szpital analiza satysfakcji pacjenta. Podkreślono fakt, że pytania w ankietach są konkretne i uwzględniające specyfikę placówki, jak również pozwalające na wyciąganie istotnych wniosków i wdrażanie efektywnych rozwiązań.
"Informacje zwrotne uzyskiwane od Pacjentów również świadczą o tym, że usługi medyczne realizowane w placówce są potwierdzeniem dzisiejszego audytu: to dobra praca w kierunku kreowania postawy bezpieczeństwa Pacjenta" - zaznacza zespół kontrolujący.
Poza tym kaliski szpital został wysoko oceniony za weryfikację i aktualizację procedur, prowadzenie wewnętrznych audytów i doskonalenie mechanizmów zarządzania organizacją.
- "Dążymy do tego, aby stale doskonalić pracę naszego szpitala. Jesteśmy nastawieni na ciągły rozwój. Priorytetem jest skuteczne diagnozowanie i leczenie naszych Pacjentów, ale też poprawa warunków pracy naszego personelu. Nieustannie inwestujemy - zarówno w infrastrukturę szpitala, jak i zakup nowoczesnego sprzętu ratującego zdrowie i życie Pacjentów, a także ułatwiającego pracę personelu. Doskonalimy organizację pracy szpitala. Poprawiamy jakość i wydajność, co potwierdzają skrupulatnie analizowane przez nas statystyki i dane. Zależy nam na zaufaniu Pacjentów i jednocześnie owocnej, efektywnej współpracy z naszym zespołem. Nie jest tak, że kaliski szpital nie boryka się z problemami - te jednak staramy się rozwiązywać na bieżąco i skutecznie. Wykonaliśmy ogromną pracę, aby osiągnąć obecny poziom organizacji w naszej placówce, jednocześnie mierząc się z problemami systemowymi, które dotykają szpitale w całej Polsce" - podkreśla dr n. med. Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala.
Certyfikat ISO, to nie tylko prestiż i potwierdzenie właściwego kierunku działania szpitala. Placówki medyczne posiadające certyfikat systemu zarządzania otrzymują dodatkowe noty, podnoszące ocenę oferty, przy ubieganiu się o wybrane kontrakty z NFZ. To przekłada się pośrednio na finanse szpitala i daje dodatkowe możliwości rozwoju placówki.Organizacja posiadająca certyfikat ISO spełnia ściśle określone wymagania, przestrzega odpowiedniego systemu zarządzania jakością i skutecznie identyfikuje obszary wymagające poprawy w ramach systemu. Wpływa też skutecznie na procesy komunikacji wewnątrz szpitala poprzez jasny podział kompetencji, odpowiedzialności, usprawnieniu systemu decyzyjnego oraz zwiększenia zaangażowania personelu medycznego. Wdrażanie systemu ISO 9001 daje też przewagę konkurencyjną szpitala na rynku usług medycznych.
Źródło Szpital Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za żenada nawet rezonans przestał działać może potrzebny jest drugi darmozjady!!!!!
A ta łysa grucha nawet doktorat zrobił szok!!!! Taki buc!!!!
zarządzanie raczej kiepsko przekłada się na jakość leczenia...
do specjalistów ja gastrologa 7 miesięcy a do innych nie lepiej ,a WC na przeciwko szatni z czasów PRL-u to taka perełka szpital z jedną kabiną czynną i ze smrodem ,że aż okno otwarte latem i zimą ale sukces !!
Szpital , z czasów PRL-- na parterze na korytarzach gdzie izby przyjęć pacjentów smród ,że wykręca , nie ma czym oddychać --- Zero wentylacji . SOR --następna żenada --ludzie czekają na przyjęcie --godzinami --- coś okropnego . Co i kogo ta ; komisja ' --oglądała ?? że taki błędny osąd wydała ???dlaczego nie pytano anonimowo --pacjentów ??? Na dodatek rezonans zepsuty ? , pewno nowy potrzebny , co ?. Nie wciskajcie kaliszanom kitu o tak dobrej opinii szpitala , bo wiemy co i jak .
Ten szpital to porażka. Trudno w nim spotkać lekarza, z którym można porozmawiać. Ciekawe kiedy dyrektor zdążył studia medyczne skończyć "dr n. med. Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala". Może jest pierwszym absolwentem kierunku lekarskiego w Akademii Kaliskiej, hi.
AS dr n. med. Radosław Kołaciński to jaką ma specjalizację?
a może kończył w Toruniu tam wychodzą sami specjaliści !!!
polecam przeczytać w Faktach Kaliskich --- skargę ojca na wizytę na SORZE w Kaliszu z chorym czteroletnim chłopcem ---jak był potraktowany przez lekarza dyżurnego --coś okropnego !!!!!!!!!!!!!!! I to ma być ten wzorcowy szpital ????