
Komentarz
Stan obecny
Znajomy z Warszawy, odwiedzając Kalisz, ze zdziwieniem zauważył nadzwyczajną ilość pustych lokali w centrum.
– Przecież to wygląda jak jakieś włoskie miasto w czasach przedwojennego wielkiego kryzysu – skomentował.
Aż 23 puste lokale w centrum Kalisza z kartką na szybie „Do wynajęcia” to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Niestetey mamy tam jeszcze kolejny problem – wiele pustych mieszkań. Na przykład tuż obok ratusza, stoi trzypiętrowa kamienica, w której od kilkunastu lat nikt już nie mieszka.
Identyczną sytuację z pustostanami mamy również w bocznych uliczkach śródmieścia.
Przyczyny
Główną, pierwotną przyczyną jest powojenna polityka socjalistów prowadząca do ubezwłasnowolnienia właścicieli kamienic. Narzucono im wtedy urzędowe, nierealnie niskie stawki czynszu, które nie wystarczały nawet na pokrycie kosztów wywozu śmieci, a cóż dopiero na jakiekolwiek bieżące naprawy, o dużych remontach i zysku nie wspominając. Nic zatem dziwnego, że kamienice masowo ulegały systematycznemu niszczeniu. Na domiar złego budynki te były często dewastowane przez zasiedlany tam celowo margines społeczny.
Transformacja ustrojowa na początku lat 90. zmieniła socjalizm moskiewski na socjalizm brukselski, więc stan kamienic zmienił się iluzorycznie. Wprawdzie właściciele mogli już podnieść czynsze, ale nadal zgodnie z cennikiem urzędowo regulowanym. Do tego kuriozalnie utrudniono eksmisję niepłacących lokatorów, czyniąc z nich przysłowiowe „święte krowy”. Jeśli ktoś nie płaci czynszu, to eksmisja pasożyta trwa długie miesiące, a nawet lata, w którym to czasie trzeba jeszcze dostarczać dłużnikowi media. Nic zatem dziwnego, że wielu właścicieli nie zgadza się na przyjęcie lokatorów.
Oczywiście następną przyczyną upadku śródmieścia jest konkurencja ze strony nowo powstałych galerii handlowych. Teraz to właśnie tam przeniosła się funkcja centrum. Jest gdzie zaparkować, jest czysto, elegancko, jasno, ciepło, bezpiecznie, jest mnóstwo sklepów i lokali gastronomicznych.
Na kolejne przyczyny upadku śródmieścia zwrócił uwagę Michał Czarnek ze Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami w Wielkopolsce Południowej: – Brak bezpośredniego dostępu do drogi szybkiego ruchu, brak większych terenów inwestycyjnych i odpływ młodzieży akademickiej.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy nie jest paradoksem, że miasto nie umiejące poradzić sobie z pustym centrum, starówką i pozyskiwaniem dobrych inwestycji zabiega o rozszerzenia granic i przyłączenie nowych terenów z sąsiednich gmin? Tylko trzeba zapytać, co dalej i są plany na zagospodarowanie nowych terenów?
Pewnie, wjedźmy może jeszcze tymi samochodami do samego ratusza. Wytnijmy wszystkie drzewa, polikwidujmy zieleńce, skwery, wszystko zabetonujmy i poróbmy w zamian parkingi. Bo to miło tak na każdym kroku przeciskać się między autami i tylko na nie patrzeć. Jakoś we Wrocławiu po starówce samochody nie jeżdżą, to samo w Poznaniu, Gdańsku, Krakowie, Toruniu, a ludzi tam całe mnóstwo i okoliczne restauracje, sklepy, puby jakoś nie splajtują.
Kto zamieszka w tych kamienicach gdzie czynsz z księzyca ,zadnego standartu mieszkania.Jak sa tacy pazerni to mają mieszkania puste i lokale.
Ale niektórzy ludzie mają śmieszne problemy. Żebym zionął, musiałbym przejechać chyba co najmniej 20 km w jedną stronę, a Kalisz póki co tak duży nie jest. Dojazd do centrum rowerem zajmuje mi 10 min., do Ambera podobnie. Kto powiedział, że do teatru trzeba jechać w szpilkach? Pawel, spójrz na wyniki sondy (stan z piątku): 82% na nie (głosowałem tylko raz). Czy to oznacza, że tyle osób woli zapach potu od spalin?
Do realista. Oczywiście że parking ma tu decydujące znaczenie. Wystarczy zobaczyć co się dzieje przy Amber- masa chetnych, w teczy tez parkingi zapelnipne. No ale rozumiem ze teraz cala armia rowerzustow sie tam zjedzie i zapelni pustke. Szczegolnke w grudniu. Mam tylko nadzieje Realisto ze nie usiade w teatrze czy kinie nigdy obok Ciebie bo Ty po jezdzie rowerem mozesz zionac a ja nie lubie smrodu. Ciekawe jak osoba towarzyszaca z Toba pojedzie np w szpilkach na rowerze czy wezmiesz ja na rame
2) Dlaczego dom towarowy od lat jest wykorzystany tylko w części? Przecież blisko na Parczewskiego są parkingi. Widocznie nie tylko one są decydującym czynnikiem. Redakcjo - przestań wmawiać, że jak klient nie będzie miał gdzie zaparkować, to po bluzkę czy kosmetyk albo do restauracji nie dotrze wcale. Mamy 90% niepełnosprawnych w społeczeństwie? Nie. Trzeba bardziej dogłębnie przeanalizować sprawę.
1) Wpuścić samochody na rynek, w to ciasne śródmieście, w dodatku w dolinie Prosny - żeby był w spalinach? Co to za przyjemność wówczas tam przebywać? Parafrazując Margaret Thatcher: no! no! no! Ostrów wpuścił, to my mamy brać zły przykład? Podoba mi się to miasto, ale nie pod tym względem. Przyczyny zamierania centrum mogą być inne - może zły stan budynków, wysokie koszty utrzymania. Trzeba to zbadać.
Kamienicznicy po roku 1990 zapomnieli,że owce się strzyże,a nie zarzyna.Ja po urynkowieniu czynszów w 1994 z 80 zł otrzymałam podwyżkę czynszu do 400zł czyli pięciokrotnie. Była to cała moja pensja.Mieszkanie było za duże więc i dotacja się nie należała.Musiałam się wyprowadzić.Kilka lat tułałam się po znajomych aż końcu dzięki pomocy prezydenta Włodarka dostałam mieszkanie socjalne.Jestem emerytowaną nauczycielką,żaden margines, jak pisze się w artykule.
brak dostępu do obwodnicy powodem pustoszenia śródmieścia... i przeprowadzek pod miasto! Kamienice puste bo właściciele nie zgadzają się na przyjecie lokatorów! Zdecydujcie się na którąs z tych bzdur. Czarnek -gratuluję!