
Częste dezynfekcje, dystans społeczny i wietrzenie klas to ograniczenia, z którymi będą musieli liczyć się uczniowie i nauczyciele od momentu rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Przed pierwszym dzwonkiem wiceprezydent Grzegorz Kulawinek spotkał się z dyrektorami kaliskich szkół i przedszkoli.
Zostali oni zapoznani z nowymi zasadami, które obowiązywały będą w placówkach oświatowych podczas trwania epidemii. Podstawą są tu wytyczne Ministerstwa Edukacji, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.
Szkoły i przedszkola otrzymają termometry oraz środki do dezynfekcji. Pracownicy oświaty zostaną zobowiązani do dezynfekowania pomieszczeń i zapewnienia w placówce miejsca, które w razie konieczności będzie służyło jako izolatka. Obowiązywał będzie minimalny dystans półtora metra od innych osób. Sale lekcyjne będą wietrzone w czasie przerw, a z klas zostaną usunięte przedmioty, których nie da się zdezynfekować.
- Uczeń oraz rodzic lub opiekun przyprowadzający dziecko do szkoły nie może mieć objawów chorobowych sugerujących infekcję dróg oddechowych. Dziecku może towarzyszyć tylko jeden opiekun – poinformował kaliski Urząd Miasta.
Dodajmy, że w spotkaniu z dyrektorami, które odbyło się 19 sierpnia, wiceprezydentowi towarzyszyli: Marian Durlej, przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta, Ewelina Dudek, naczelnik Wydziału Edukacji i jej zastępca Mariusz Witczak.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Te nasze prezydenty to przystojne chłopaki a nie tam jakieś brzydale tak jak ten pomarszczony grajek z CKiS
No i to jest poziom naszego społeczeństwa. Nieważne kompetencje,ważny wygląd. A co to rewia mody czy wybory mistera?
gamonie nie prezydenci