
W miniony wtorek minął termin, do którego miasto przyjmowało oferty na projekty przebudowy ulic Śródmiejskiej i Zamkowej. Te dwie ulice w centrum Kalisza mają stać się woonerfami. Niestety, nieprędko
Przebudowa ulic Śródmiejskiej i Zamkowej, które mają stać się woonerfami a także wymiana nawierzchni jezdni i chodników w ulicy Piskorzewskiej są częścią projektu ,,Kalisz – kurs na rewitalizację”. Na jego realizację miasto otrzymało dotację z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
Woonerf to ulica, która jest przestrzenią przyjazną dla mieszkańców, zapewniającą maksymalne bezpieczeństwo kosztem zminimalizowania ruchu samochodowego, przy jednoczesnym zachowaniu miejsc parkingowych. Jest to przestrzeń przede wszystkim dla pieszych i rowerzystów. Woonerf jest więc deptakiem, parkingiem oraz miejscem spotkań mieszkańców, miejscem, w którym się mieszka i odpoczywa, wśród zieleni, korzytając z urządzeń małej architektury. Woonerfy powstały już w wielu miastach naszego kraju. Kaliszanie na przeobrażenie dwóch śródmiejskich ulic będą jednak musieli jeszcze poczekać.
Ulice Śródmiejska i Zamkowa miały zyskać – jak wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski charakter przestrzeni pieszo-jezdnej na której preferowany byłby ruch pieszy. Samochody także miałyby możliwość poruszania się w tej przestrzeni, ale znacznie ograniczone byłyby możliwości parkowania. Ulice te zyskałby także sporo zieleni.
- Słabością tego przedsięwzięcia jest to, że ma być realizowane w formule ,,zaprojektuj i buduj”co sprawia, że oszacowanie kosztów jest trudne - mówi prezydent.
Wykonawca tej inwestycji, wybrany przez miasto spośród zgłoszonych ofert miałby w ciągu kwartału zakończyć prace nad koncepcją projektową i kolejne trzy miesiące na przygotowanie niezbędnych dokumentów i opracowań. Przebudowa ulic miałaby zakończyć się do 30 września 2020 roku.
- Po otwarciu ofert na zaprojektowanie i wykonanie robót okazało się, że cena zaproponowana przez potencjalnego wykonawcę prawie trzykrotnie przekracza kwotę, którą przeznaczamy na to zadanie. W tej sytuacji musimy zastanowić się, co zrobić. Być może przetarg zostanie unieważniony – przewiduje prezydent.
Innym rozwiązaniem tego problemu może być zwiększenie kwoty przeznaczonej przez miasto na tę inwestycję. Decyzja zapadnie jednak po dokładnym przeanalizowaniu złożonej oferty.
dk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Parkowego od pół roku nie potrafią otworzyć, który zamknął w niejasnych okolicznościach poprzedni prezydent, 8% perła samorządu a woonerfy zrobią? Tu się zgina dziób pingwina! I jeszcze tu mi kasztan wyrośnie!
badziewiak został prezydentem i sa efekty !!!
Bardzo dobrze. Miejsca parkingowe w ciasnej zabudowie centrum? Nie!
W Kaliszu nie ma niestety we władzach ani woli ani umiejętności zarządzania miastem.Każdy nawet najmniejszy projekt jest źle przygotowany na każdym etapie a to zaniżony kosztorys a to terminy pomylone zawsze jest jakieś "a to" .I niestety to jest tradycja obecna władza jest kontynuatorem beznadziei prosty projekt padł za chwile przepadnie ta dotacja tak jak na rewitalizację parku. Kinastowski architekt i przedsiębiorca a nie zna kosztorysów jakie są w budownictwie ? wystawia do przetargu nie do szacowany projekt , oj źle to wróży tak zapowiadanej w kampanii wyborczej ofensywie inwestycyjnej Rewitalizację i przebudowę miasta można włożyć między bajki. Obsuwy z Kazimierzowską ,Kordeckiego ,Śródmiejska są tego wymiernym przykładem.
3mln na przebudowe trzech ulic wraz z wykonaniem ich projektu? czy kogoś powaliło? na piwonicką idzie wiecej..