Reklama

Kaliszanin blisko finału Mistrzostw Europy. Godny występ Piotra Goździewicza w szwedzkim Boras

19/07/2019 07:29

Piotr Goździewicz, zawodnik UKS 12 Kalisz, znalazł się w polskiej reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy U20 w lekkiej atletyce. W szwedzkim Boras podczas kwalifikacji pchnął on kulę na odległość 18 metrów i 40 centymetrów, co dało mu czternaste miejsce, a do finału wchodziło dwunastu najlepszych.

Podczas czwartkowych serii próbnych kaliszanin uzyskiwał wyniki ponad 19 metrów, zbliżone do swojego rekordu życiowego, który wynosi 19.31. W pierwszej mierzonej serii posłał on sześciokilogramową kulę na odległość 18.40. - To było bardzo dobre otwarcie konkursu w wykonaniu Piotra, później jednak pchał on nieco gorzej - powiedział Marcin Małecki, trener zawodnika UKS 12 Kalisz. - Równolegle rozgrywane były dwie serie eliminacyjne i szkoda, że nasz miotacz nie widział wyników drugiej z nich, co być może zmobilizowałoby go do jeszcze większego wysiłku. Aby znaleźć się w finałowej dwunastce musiał on uzyskać rezultat 18.45, a więc do kwalifikacji zabrakło zaledwie pięciu centymetrów.

Alperen Karahan z Turcji, najlepszy podczas czwartkowych zmagań, posłał kulę na odległość 20.12, co osiąga on regularnie podczas treningów i zawodów. Dwaj Białorusini uzyskali wyniki 19.90 i 19.26. Tylko oni uzyskali minimum (19.25), uprawniające bezpośrednio do walki w szerokim finale. Pozostali uzupełniali już tylko dwunastoosobową stawkę. Szóstą odległość zapisano na koncie Wojciecha Maroka z UKS Orkan Środa Wlkp. (18.86).

Piotr Goździewicz, aktualny mistrz Polski, był czternasty, kolejną lokatę zajął jego kolega z reprezentacji Damian Niedźwiecki (OKLA Ostrołęka, 18:10). Co ciekawe, jeden z faworytów do medalu, Włoch Alessandro Carmelo Musci, pchnął na odległość 18.41, a dało mu to trzynaste miejsce, tuż poza szerokim finałem.

- Jak już wcześniej powiedziałem, w Boras nie oczekiwaliśmy spektakularnego sukcesu, bowiem Piotr jest pierwszorocznym juniorem - dodał Marcin Małecki. - Jego występ należy jednak zaliczyć do udanych, takich, które procentować będą w niedalekiej przyszłości. Założyliśmy, że trzeba ryzykować, a to wyzwanie nasz zawodnik zrealizował. Fachowcy i komentatorzy zgodnie podkreślali, że 18-latkowie mają zdobywać podczas takich międzynarodowych zawodów doświadczenia, a o medale walczyć będą juniorzy starsi.

Pomimo poważnej kontuzji, poprzedzającej przygotowania do sezonu, Piotr Goździewicz ambitnie walczył o powrót do czołówki kulomiotów w kraju i awans na Mistrzostwa Europy, co dzięki współpracy ze swoim szkoleniowcem udało mu się osiągnąć. W Szwecji uzyskał on drugi wynik w swojej sportowej karierze.

Tuż po zakończeniu kwalifikacji Piotr Goździewicz stwierdził: - Moim kolejnym celem są przyszłoroczne Mistrzostwa Świata U20, które odbędą się w kenijskim Nairobi. W Afryce chcę potwierdzić, na co mnie stać.

Nowe wyzwanie dla ambitnego kaliskiego miotacza to również występ w Mistrzostwach Polski seniorów. A finałowy konkurs pchnięcia kulą podczas Mistrzostw Europy U20 rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18.45.
(pis)

 

Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce U20
Boras/Szwecja, 18-21 lipca
pchnięcie kulą juniorów
kwalifikacje
- 1. Alperen Karahan/Turcja/20:12, 2. Aleh Tamashevich/Białoruś/19.90, 3. Aliaksei Aleksandrovich/Białoruś/19.26, ... 6. Wojciech Marok/Polska/18.86, ... 14. Piotr Goździewicz/Polska/18.40, 15. Damian Niedźwiecki/Polska/18.10

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-21 16:42:07

    Występ aktualnego mistrza Polski bardzo słaby. Taka jest prawda. Zawodnik ze Środy Wlkp. Panie MAŁECKI był lepszy i z tym należy się pogodzić.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-21 16:43:35

    Występ aktualnego mistrza Polski bardzo słaby. I z tym należy się pogodzić Panie trenerze Małecki że Środa Wlkp. jest lepsza.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do