
Od środy w holenderskim Alkmaar trwają szosowe Mistrzostwa Europy. Dzisiaj o godzinie 9.00 na trasę wyścigu wyruszyło 98 juniorek, a wśród z nich była Julia Kowalska z Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. Podopieczna trenera Krzysztofa Dąbrowskiego zajęła ostatecznie trzydzieste czwarte miejsce i okazała się najszybszą z Polek
Kaliszanka już we wczesnych godzinach porannych meldowała o obitych opadach deszczu, który nie zlitował się nad zawodniczkami i towarzyszył im podczas całych zmagań. Do tego utrudnieniem były śliskie, brukowane odcinki, a peleton od początku porwał się na mniejsze grupki. W tak trudnych warunkach nie brakowało kraks, ale dzielnie radziła sobie w tej sytuacji Julia Kowalska. Dystans 69 kilometrów pokonała ona w czasie 1:45:33, zajmując trzydzieste czwarte i tracąc minutę oraz 18 sekund do zwyciężczyni - Holenderki Ilse Pluimers. Drugie miejsce zajęła również reprezentantka gospodarzy Sofie Van Rooijen, a srebrną medalistką została Francuzka Kristina Nenadovic. Pozostałe Polki, które startowały w tym wyścigu, to Nikola Wielowska (42. miejsce), Dominika Włodarczyk (44.), Natalia Krześlak (47.), Zuzanna Olejniczak (74.) oraz Małgorzata Dąbrowska. Ta ostatnia, podobnie jak piętnaście innych zawodniczek, nie ukończyła wyścigu.
Przypomnijmy, że kaliszanka jest tegoroczną mistrzynią Polski w jeździe indywidualnej na czas, a dwa dni wcześniej w Alkmaar zajęła dwudzieste pierwsze miejsce w tej konkurencji.
Po południu na starcie wyścigu ze startu wspólnego juniorów w stawce 160 kolarzy stanął Konrad Trzęsowski. Do pokonania mieli oni dziesięć rund, z których każda liczyła 11,5 kilometra. Już po kilku kilometrach doszło do kraksy, która podzieliła peleton, a poza czołówką został kolarz KTK Kalisz. Tylko jeden z Polaków, Jakub Byczkowski, dotarł do mety i był dwudziesty pierwszy. Wyścig ukończyło zaledwie 75 juniorów. Na podium stanęli Andrii Ponomar z Ukrainy, Niemiec Maurice Ballerstedt i Włoch Andrea Piccolo.
(pis)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie