
8 marca wieczorem pan Stanisław jak zawsze zaparkował samochód przed swoim wieżowcem przy ul. Widok 102. Wyszedł z auta i kierując się do domu, trzymał w ręce laptop w czarnym pokrowcu.
Odszedł kilka kroków, gdy usłyszał telefon pozostawiony w zaparkowanym samochodzie. Położył laptop na ławce, wrócił się i odebrał rozmowę na siedząco w samochodzie. Kątem oka obserwował laptop. Po skończonej rozmowie podszedł do ławki, i zobaczył, że laptopa już tam nie ma. Zniknął widocznie w czasie krótkiej chwili, gdy odwrócił wzrok w inną stronę.
Dziwne zniknięcie komputera wyjaśniła dopiero kamera monitoringu, która pokazała: że o godz. 20.44 pan Stanisław kładzie laptop na ławce, a o godz.20.55 jakiś mężczyzna prowadzi rower od stron marketu Polo, podchodzi do ławki, zabiera laptop, wycofuje się i odjeżdża w kierunku cmentarza żydowskiego.
Laptop jest łatwo rozpoznawalny, gdyż ma z przodu lewy górny róg monitora nadtopiony od żarówki na biurku. Poszkodowany niezwłocznie zgłosił sprawę na Policję. Pragnie tą drogą zaapelować o pomoc w odzyskaniu swojej własności. W pokrowcu oprócz laptopa były jeszcze ważne dla pana Stanisława dokumenty w formie papierowej. Z tych dokumentów można odczytać PESEL, nazwisko,imię i miejsce zamieszkania właściciela.
Pan Stanisław jest przekonany, że liczne kamery monitoringu znajdujące się przy drodze przejazdu sprawcy pomogą ustalić jego tożsamość. Tel.do pana Stanisława: 503 077 582.
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie