
Kamienica przy ul. Górnośląskiej 71 w Kaliszu znowu w ogniu. Okazuje się, że w opuszczonej od lat i rzekomo zabezpieczonej przez Miasto ,,ruderze - zabytku” przebywali nielegalnie ludzie
W poniedziałek około godz. 22 rudera przy ul. Górnośląskiej znowu była trawiona przez pożar. Tym razem z powodu zaprószenia ognia zapłonęła drewniana kabina prysznicowa, znajdująca się na piętrze budynku.
– Spaleniu uległy zaledwie dwa metry kwadratowe powierzchni i więcej było dymu niż ognia, jednak sam pożar świadczył o tym, że w kamienicy znajdowali się nielegalnie ludzie. Dwie osoby zostały przekazane służbom medycznym, a następnie funkcjonariuszom policji – mówi mł. bryg. Dariusz Byliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Na miejsce wysłano dwie jednostki straży pożarnej, pogotowie energetyczne i pogotowie medyczne oraz trzy patrole policji.
– W kamienicy przebywali nielegalnie dwaj bezdomni mężczyźni, 52- i 27-latek. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Pomieszczenie oświetlali sobie za pomocą świeczki, po jej wypaleniu ogień przeszedł na drewniana podłogę. Mężczyźni zostali zatrzymani i odpowiedzą prawdopodobnie za zaprószenie ognia, gdyż budynek był opuszczony i nie stanowiło to zagrożenia dla pobliskich mieszkańców – mówi asp. Sebastian Taranek z KMP w Kaliszu.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Budynek od dawna wydaje się opuszczony przez właścicieli i straszy zamurowanymi oknami.Moim zdaniem jeśli nie ma właściciela lub jest a nie chce coś z nim zrobić powinno za niego zrobić miasto i po bólu.