
Radna Kamila Majewska wystąpiła z Klubu Radnych Lewicy, do którego należała od początku swojej obecności w kaliskim samorządzie. O swojej decyzji poinformowała podczas wczorajszej sesji Rady Miasta.
Klub Radnych Lewicy obecnej kadencji do niedawna liczył troje członków. Obok K. Majewskiej byli to Zbigniew Włodarek i Łukasz Włodarek. Teraz pozostało tylko dwóch. Jakie były powody rezygnacji radnej? - Kiedy zwołuję klub radnych, radni Łukasz i Zbigniew Włodarkowie nie pojawiają się, tłumacząc że byli już na spotkaniu poselskim, pomimo że jest to klub radnych. Ja otrzymuję informacje, jak mam głosować, bez możliwości przedyskutowania tego z klubem. Chciałam złożyć oświadczenie, że wychodzę z klubu radnych ze wszystkimi tego konsekwencjami. Pozostaję nadal członkiem Lewicy – powiedziała podczas czwartkowej sesji.
Odnotowujemy ten fakt, choć jednocześnie sądzimy, że dla ogółu kaliszan ważniejsze od przynależności klubowej K. Majewskiej jest to, jak będzie głosowała w konkretnych sprawach. I tak np. w sprawie przekazania ponad 9 mln zł z budżetu miasta na dopłatę do systemu gospodarki odpadami radna zagłosowała tak jak pozostali członkowie Lewicy i cała opozycja, tzn. na „nie”. Stosunkiem głosów 11:11 uchwała w tej sprawie nie przeszła. Jak zagłosuje, gdy do podobnego głosowania dojdzie w przyszłości?
(kord)
Na zdj. Kamila Majewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
We wtorek się okaże. Pewnie się wstrzyma albo komputer kaput. A może źle Ją oceniam?
Podobno już jest w samorzadnym Kaliszu. Zobaczymy 29 września