
Kandydat Lewicy na prezydenta w sobotę odwiedził Kalisz. Podczas spotkania z mediami i mieszkańcami pod Ratuszem odniósł się do incydentu podczas mszy w kaliskim kościele, gdzie został obrażony przez księdza, wygłaszającego kazanie. Wyraził solidarność z kaliszanami w dążeniu do budowy obwodnicy oraz podarował miastu dąb jako symbol wspólnoty i solidarności
- Kalisz to dla mnie wyjątkowe miasto mam tu wielu przyjaciół. Jestem tu jednak dzisiaj przede wszystkim dlatego, aby podziękować mieszkańcom Kalisza za gest, o którym w ostatnich dniach mówi cała Polska. W ostatnią niedzielę w Kaliszu wydarzył się incydent, który - mam taką nadzieje - już nigdy i nigdzie w Polsce więcej się nie powtórzy. Podczas mszy duchowny, który powinien głosić ewangelię, użył bardzo niewyrafinowanych, wulgarnych słów, opisujących pewną grupę społeczną, w tym moją osobę - mówił Robert Biedroń.
Wyraził podziękowanie mieszkańcom Kalisza, którzy zareagowali na incydent wychodząc z kościoła oraz opowiedzieli o tym co się stało, ku przestrodze.
- Nie należy używać takiego języka, nie należy obrażać i dzielić. Cała Polska jest z Was dumna. Możemy być zjednoczeni, możemy się szanować a nie nienawidzić – dodał Robert Biedroń.
Kandydat Lewicy będąc w Kaliszu zwrócił uwagę na problemy miast średniej wielkości takich jak Kalisz właśnie, czy Słupsk, które pod utracie statusu stolic województw wiele straciły, na przykład w sferze komunikacyjnej. Wspomniał o wpisaniu Kalisza na listę budowy 100 obwodnic. Wyraził jednak obawę, że obwodnica może pozostać tylko papierowa. Na koniec Robert Biedroń zaapelował do Kaliszan, aby zrobili odważny krok i wybrali lepszego gospodarza kraju.
Kaliszanom Robert Biedroń podarował młode drzewko - dąb, aby został posadzony w jakimś symbolicznym miejscu.
-Chcę, aby ten dąb był drzewkiem szacunku do każdego człowieka – powiedział Robert Biedroń.
Kandydatowi towarzyszyły posłanki Karolina Pawliczak i Katarzyna Ueberhan, Beata Błażejczak – Kleczewska z partii Razem i Beata Maciejewska, rzecznika jego sztabu wyborczego. Podczas spotkania zainicjowano także powstanie kaliskiego Komitetu Wyborczy Roberta Biedronia, na czele którego stanął Miłosz Kopica. To będzie 518 komitet wspierający kandydata Lewicy.
Kolejne spotkanie Roberta Biedronia z mieszkańcami Kalisza odbyło się w Inkubatorze Przedsiębiorczości.
(dk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taaa
:-)
Kto to kupi?
Ale tłumy......
No i całe miasto do dezynfekcji
ALE CHMARA LUDZI !!!! PAWLICZAK !!! A GDZIE PANI KOLEGA STARY WŁODAREK ?????????????--- PANIE BOŻE CHROŃ NASZĄ POLSKĘ I POLSKIE DZIECI PRZED TAKIM LEWACTWEM !!!!! CZY ONI NIE MAJĄ GŁÓW ????BO WYGLĄDA NA TO , ŻE MYŚLĄ DOLNYMI CZĘŚCIAMI CIAŁA , CZYLI DOLNYMI OTWORAMI CIAŁA U CZŁOWIEKA I TYLKO O TYM MYŚLĄ !!! A GDZIE W TYM WSZYSTKIM DOBRO POLSKI I JEJ ROZWÓJ PO CZASACH KOMUNY ???? BIEDROŃ ROBI PUBLICZNIE I GŁOŚNO SWOIMI PRZEMÓWIENIAMI KUPĘ DO GŁÓW MŁODYCH POLAKÓW I DZIECI , ZUPEŁNIE BEZKARNIE !!!! JAKIM PRAWEM ???? ALE DO CZASU , TO WSZYSTKO DO PEWNEGO CZASU PANIE BIEDROŃ .
Biedroń najadł się Prosaku , i rechoce niczym Błońska w Pucku na widok KOD-u
a gdzie przyszła pierwsza dama? panie Biedroń wstyd
Myślę że Polacy z Kalisza nie oddadzą głosu na tego pana anty polaka !!
Wolę Biedronia niż dudę. Ma pan mój głos.
Panie Biedroń,kiedyś uważałam pana za porządnego człowieka,antysystemowca,który coś chce zrobić dla szarego człowieka.Po pańskich występach w Brukseli widzę,że Pan dawno wypisał się z tego kraju.Pan myśli,że takim krajom,jak Niemcy,Francja,,Belgia,Włochy zależy na Polsce?To są kraje kolonialne.Idąc do nich oczekuje,że te kraje chcą wolnej,silnej i sprawiedliwej Polski ?Ich marzy się nowa kolonia,rezerwuar taniej siły roboczej,składowisko odpadów i śmieci i kraj zbytu droższych i gorszych produktów niż u nich ,co widzimy na przykładzie proszków,kawy czy czekolady.Kiedyś byłą piosenka "są w ojczyźnie rachunki krzywd,lecz nie obca dłoń je przekreśli...."
PANIE BIEDROŃ ---CZY ŻYCIE POLAGA TYLKO I WYŁĄCZNIE NA SWOBODACH SEKSUALNO--ROZRYWKOWYCH ???????????
Śmichu warte ,nic nie warty kandydat do d... .!