Czekają nas ogromne podwyżki cen paliw i ogrzewania!

Nawet 18 tysięcy złotych rocznie więcej może zapłacić przeciętna polska rodzina jesli w życie wejdzie unijny podatek ETS2

Unijny system handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS) działa od 1 stycznia 2005 roku. W 2027 roku ma wejść w życie kolejna odsłona podatku czyli ETS2. Ma objąć transport drogowy i budynki mieszkalne, co będzie oznaczać ogromny wzrost wydatków na paliwa oraz ogrzewanie mieszkań, ale nie tylko. O kosztach, jakie poniesiemy z tego tytułu, mówił prof. Ziemowit Malecha z Politechniki Wrocławskiej na antenie Radia Wnet. 

Z raportu „Energia, transport, społeczeństwo. Wpływ systemu ETS 2 na gospodarkę Polski” wynika, że efektem wprowadzenia systemu ETS2 w Polsce będzie m.in. wzrost cen paliw. W przypadku benzyny wzrost szacowany jest na poziomie od 54 groszy do 1,48 zł na litrze, natomiast oleju napędowego jeszcze więcej – od 63 do 1,71 zł. Koszty wzrostu cen paliw związane z wprowadzeniem ETS2 mogą wynieść nawet 10 miliardów euro a za ogrzewanie domów zapłacimy dodatkowo 5 miliardów euro rocznie. Dla przeciętnej polskiej rodziny oznacza to dodatkowy wydatek nawet 1500 złotych miesięcznie. A docelowo jeszcze więcej, kiedy skończą się tzw. tarcze ochronne finansowane z budżetu panstwa. Zdaniem prof. Malechy, wprowadzenie ETS2 doprowadzi do znacznego zubożenia społeczeństwa i wykluczenia komunikacyjnego, zwłaszcza poza dużymi aglomeracjami.

Ekspert przypomniał, że Polska jest tu szczególnie poszkodowana z uwagi na to, że energetyka była i jest w dużej części oparta na węglu. „Polski miks energetyczny działał dobrze, ale Komisja Europejska żąda likwidacji górnictwa w imię prymatu ideologii klimatycznej nad ekonomią”.
Zwrócił także uwagę na fakt, że w USA nie obowiązuje system ETS natomiast emisje CO2 spadły tam bardziej niż w Europie a PKB wzrósł. Zauważył, że ETS doprowadził do zubożenia społeczeństw wszystkich krajów członkowskich UE i do wzrostu cen. 
A poza tym do obniżenia konkurencyjności gospodarek UE i ucieczki firm do krajów azjatyckich. (pp)

Źródło: dorzeczy.pl, Radio Wnet