
Bliska już, miejmy nadzieję, perspektywa budowy obwodnicy Kalisza oraz modernizacji DK25 skłania do zadawania pytań również o plany modernizacji Drogi Krajowej nr 12. W ocenie członków Stowarzyszenia Jednostek Samorządu Terytorialnego na Rzecz Budowy Drogi Ekspresowej nr 12 ich brak nie wróży dobrze rozwojowi miast leżących wzdłuż trasy
Przypomnimy. DK12 to przecinająca Polskę ze wschodu na zachód arteria o długości ok. 750 kilometrów, z Dorohuska przez Piotrków Trybunalski, Sieradz, Kalisz, Pleszew, Jarocin, Leszno i Głogów do Żagania. Jej strategiczne znaczenie dla kraju już wiele lat temu dostrzegł minister Antoni Macierewicz, postulując jej modernizację i zmianę do kategorii drogi ekspresowej. W ślad za tym pojawiła się również inicjatywa włodarzy miast leżących wzdłuż trasy pod nazwą Stowarzyszenie Jednostek Samorządu Terytorialnego na Rzecz Budowy Drogi Ekspresowej nr 12. W 2015 roku do Stowarzyszenia dołączył również Kalisz a w tym samym roku powołano do życia Parlamentarny Zespół ds. Budowy Drogi Ekspresowej nr 12. Celem inicjatyw była promocja i lobbing na rzecz przedsięwzięcia.
Jakie są efekty pracy tych gremiów? Ano takie, że „dwunastka” jest zmodernizowana ale tylko w połowie, na odcinku od Dorohuska do Piotrkowa Trybunalskiego. Tak było dwa lata temu, kiedy Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina, jeden z członków Stowarzyszenia, usiłował zwrócić uwagę na kwestię modernizacji DK12 i tak jest dzisiaj. – Modernizacja odcinka do Piotrkowa jest kontynuowana natomiast plany nie obejmują modernizacji odcinka zachodniego – od Piotrkowa Trybunalskiego do zachodniej granicy państwa – ubolewa poseł Jan Mosiński, dostrzegając konieczność większego lobbingu w tej sprawie na forum parlamentu.
Alternatywa
– W mojej ocenie ale także posła Andrzeja Kosztowniaka, byłego prezydenta Radomia, to bardzo ważna inwestycja dla kraju. Uważam, że państwo powinno tworzyć alternatywne możliwości komunikacji a takim projektem może być rozbudowa i zmiana kategorii drogi krajowej nr 12 na całej jej długości, od wschodniej do zachodniej granicy. Nie musimy być skazywani na konsorcjum, które administruje dużym odcinkiem autostrady A2 i sprawia, że przejazd od Konina do Świecka to bardzo kosztowna przejażdżka – ocenia Jan Mosiński i obiecuje, że w kwestii zachodniego odcinka DK12 zwróci się z zapytaniem poselskim do Andrzeja Adamczyka, Ministra Infrastruktury. – Poproszę o wyjaśnienie czy ministerstwo planuje dalszą modernizację DK12 a jeśli tak to w jakim okresie i z jakich środków – deklaruje poseł Mosiński.
Druga obwodnica Kalisza?
Modernizacja zachodniego odcinka DK12 i zmiana jej kategorii do drogi klasy „S” miałaby ogromne znaczenie również dla naszego miasta. Oznaczałaby nie tylko lepsze skomunikowanie z S8, A1 i A2. – Walor tej inwestycji dla Kalisza polegałby przede wszystkim na wyprowadzeniu ruchu tranzytowego na osi wschód – zachód poprzez budowę północnej obwodnicy miasta – wyjaśnia Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu. – Gdyby ta idea miała się zmaterializować to logiczne byłoby poprowadzenie zmodernizowanej „dwunastki” do węzła w Kokaninie, gdzie łączyłaby się ze zmodernizowaną DK25 i dalej biegła w kierunku Pleszewa i Jarocina. Byłaby to niezwykle ważna inwestycja dla naszego miasta, ponieważ w zasadzie definitywnie rozwiązywałaby problem ruchu tranzytowego – ocenia dyrektor Gałka. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Janie a ta w poprzednich latach Pan obiecywał, że nie ma żadnego problemu. A teraz ubolewanie a tu idą wybory. Zacznij coś znowu obiecywać, do pracy
Baju baju może wnuki pana posła doczekają może prawnuki!!!!
J. Mosi... raczy się zapytać. Teraz nie wie bo go nie obchodzi!