
Zatrzymany do kontroli drogowej 38-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego stanie przed sądem nie tylko za to, że prowadził auto, będąc pod wpływem alkoholu, ale też za to, że uczynił to, pomimo wydania decyzji administracyjnej o cofnięciu mu uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w piątek 22 stycznia, a zatrzymania dokonali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Koźminku. - Podczas rozmowy z kierowcą osobowego peugeota policjanci nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Chwilę później badanie potwierdziło przypuszczenia mundurowych. Okazało się, że kierowca miał w organizmie 2,5 promila alkoholu – relacjonuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jednak na jaw wyszło również i to, że wobec 38-latka już wcześniej została wydana decyzja o cofnięciu uprawnień.
Przy tej okazji policja przypomina, że osobom, które będąc w stanie nietrzeźwości spowodowały wypadek drogowy, w którym były osoby zabite lub ciężko ranne, poza karą pozbawienia wolności grozi również zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat, a nie mniej niż na 3 lata. Wszyscy kierujący będący w stanie nietrzeźwości muszą też liczyć się z karą finansową w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł – za pierwszym razem, i nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy mamy do czynienia z recydywą.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co frajer myślał że mu się uda? zabrać mu prawko, zabronić kierowania pojazdami dożywotnio i wsadzić do więzienia na kilka lat