
Do trzech pożarów nieużytków i terenów leśnych doszło w poniedziałek 10 lipca na terenie Kalisza. Wszystkie miały miejsce w krótkich dostępach czasu. Nie bez przyczyny, bowiem nieopodal miejsca ostatniego zdarzenia policjanci zatrzymali 16-latka, który prawdopodobnie dokonywał podpaleń. Na razie chłopak nie usłyszał żadnych zarzutów, mundurowi dokładnie wyjaśniają sprawę
Pierwsze wezwanie wpłynęło do straży pożarnej przed godz. 15.00. Na powierzchni około 10 arów płonęło poszycie leśne przy ul. Lubelskiej w Kaliszu.
Pożar powstał w trzech miejscach tego lasu. Na miejsce zadysponowano łącznie cztery zastępy PSP i OSP, a pożar udało się szybko opanować i zapobiec jego rozprzestrzenianiu się - przekazał mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. – Niedługo później, bo o godz. 16.00 otrzymaliśmy informację o kolejnym pożarze, tym razem trawy na ul. Wczasowej. Na miejscu okazało się, że płonie trawa na powierzchni około 30 m2. Ogień udało się go szybko opanować.
Niestety, niespełna 40 minut później strażaków zaalarmowano o kolejnym zdarzeniu.
Już o godzinie 16.36, w bliskiej odległości od poprzedniego miejsca pożaru - na ul. Wiankowej, doszło do pożaru trawy na wale przeciwpowodziowym, na powierzchni około 150 m2. Pożar udało się błyskawicznie opanować. Na miejscu była obecna również policja, która przekazała informację, że doszło do zatrzymania podpalacza – dodał mł. asp. Jakub Pietrzak.
Zatrzymanie miało miejsce przy ul. Rajskowskiej, a więc nieopodal prowadzonej akcji gaśniczej.
W związku z trzema pożarami nieużytków i terenów leśnych, policjanci zatrzymali 16-latka. Trwają czynności w tej sprawie. Chłopak nie ma jeszcze postawionych zarzutów – poinformowała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
(red), fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie