Reklama

Kilometrowe kolejki przed kaliskim PSZOK-iem. Na wjazd czeka się nawet 2 godziny

18/05/2020 12:25

W minioną sobotę kolejka samochodów ciągnęła się ulicą Bażancia w kierunku rzeki. Długie oczekiwanie na wjazd na teren PSZOK- u wynika z sytuacji epidemicznej. Jeden dzień w tygodniu na odbiór odpadów to zdecydowanie za mało - narzekają oczekujący

Według zaleceń ustanowionych na czas trwania epidemii koronawirusa, na terenie PSZOK -u poza pracownikami może przebywać tylko jedna osoba przy pojemniku. Pozostali klienci oczekują w samochodach na zezwolenie wjazdu. Obowiązuje zasada 1 osoba wyjeżdża z placu, na którym znajdują się kontenery - druga wjeżdża. Podobnie tylko jedna osoba może przebywać przy stanowisku, przy którym potwierdza się miejsce zamieszkania.

Na rozładunek przywiezionych odpadów czeka się długo.

- Przyjechaliśmy o 9:50 a jest 10:34 i nadal czekamy w kolejce. Jak długo jeszcze, nie wiem, bo jestem pierwszy raz. Przypuszczam, że zajmie to co najmniej półtorej godziny. Nie spodziewałem się aż takiej kolejki. Uważam, że sytuacja zmieniłaby się, gdyby taki punkt jak ten był otwarty jeszcze w jakiś dzień w tygodniu, a nie tylko w soboty. Biorąc pod uwagę pieniądze jakie płacimy za segregację i utylizacje odpadów muszę przyznać, że ten PSZOK utrudnia ludziom życie. Tracę czas, musiałem wypożyczyć przyczepę samochodową, a to koszt 30 zł na godzinę. Będę więc musiał zapłacić co najmniej 60 zł za przyczepę. Nie podoba mi się to - powiedział Sławomir Pawlak kaliszanin oczekujący przed PSZOK- iem.

Kolejny klient Mariusz Laskowski także przyjechał do PSZOK-u po raz pierwszy, ale o tym, że trzeba swoje odstać w kolejce wiedział od sąsiada, który czekał tak już trzy razy.

- PSZOK powinien działać z większą częstotliwością, wtedy nie byłoby kolejek - przekonuje oczekujący.

Te opinie nie są odosobnione, co polecamy uwadze zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kaliszu.

(dk)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-18 13:49:27

    Ile samochodów, ile spalin, ile zużytej benzyny, ile czasu tylu ludzi... Czy ktoś to wszystko policzył w rachunku ciągnionym. Przecież z punktu widzenia globalnego korzystniej jest jak jedzie jeden samochód z PUK i zbiera odpady. Owszem, w skali mikro PUK nie ponosi kosztów ale w skali makro, w wymiarze społecznym i gospodarczym jako społeczeństwo i państwo tracimy. Ale czy kogoś obchodzi myślenie kategoriami państwa, społeczeństwa? To obrazuje naszą mentalność.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pytanie - niezalogowany 2020-05-18 16:23:42

    W Polsce odpady przemysłowe stanowią ponad 90% całkowitej ilości wytwarzanych odpadów. Czyli osoby indywidualne produkują niecałe 10%. 4 pojemniki, podwyżki żeby segregować 10% a nie lepiej zmusić przemysł do segregacji?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-05-18 16:46:47

    Gospodarność po kalisku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-18 17:28:56

    Zimny maj. Popiołu już wywozić nie będą, a napalić trzeba, dzieci marzną.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-18 20:43:46

    Lepiej mają mieszkający w budynkach wielorodzinnych. Mają PSZOK pod nosem, przy śmietnikach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-18 22:39:55

    W budynkach wielorodzinnych też już przestali wywozić odpady inne niż segregowane w pojemnikach zgodnie z frakcjami. Z gabarytami, elektrośmieciami itd. trzeba pojechać samemu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do