
Fiaskiem zakończyła się wyprawa KKS Kalisz do Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska niebiesko-biało-zieloni ulegli rezerwom Śląska i spadli na piąte miejsce w tabeli eWinner II Ligi
Można się było spodziewać, że po meczu Fortuna Pucharu Polski z Legią Warszawa większość piłkarzy KKS może odczuwać trudy tej rywalizacji, co rywale na pewno zechcą wykorzystać. Tak też się stało i to jeszcze przed przerwą. Kaliski zespół niczym nie zaimponował w pierwszej części spotkania, a godne odnotowania są jedynie strzały Mateusza Wysokińskiego i Nestora Gordillo. Groźniejsi w ofensywie byli gospodarze i dwukrotnie w opałach był Mateusz Górski (z powodu kartek nie grał Maciej Krakowiak), ale wyszedł z nich obronną ręką. Nie udało mu się to jednak w 44. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową uderzył nie do obrony Dawida Bałdyga.
Kilka minut po przerwie Śląsk II mógł prowadzić dwiema bramkami, bowiem arbiter podyktował rzut karny dla wrocławian po faulu Wiktora Staszaka. Do piłki podszedł Przemysław Bargiel, ale kaliski bramkarz nie dał się zwieść i obronił „jedenastkę”, dając nadzieję kolegom z drużyny na korzystny wynik na stadionie przy Oporowskiej we Wrocławiu. Wzrosły one jeszcze bardziej w 64. minucie, gdy w polu karnym faulowany był Kamil Koczy i tym razem to przyjezdni mieli szansę z rzutu karnego. Cóż z tego, skoro Nestor Gordillo strzelił tak, że bramkarz złapał piłkę. Potem do głosu doszli znów wrocławianie. Mateusz Górski zapobiegł utracie gola w 71. minucie, ale osiem minut później po kolejnym strzale kaliski bramkarz odbił piłkę przed siebie, a nadbiegający Mateusz Młynarczyk wpakował futbolówkę do kaliskiej bramki.
Po porażce z rezerwami Śląska niebiesko-biało-zieloni spadli na piąte miejsce w tabeli (43 pkt.) i tracą pięć punktów do lidera – Polonii Warszawa. W środę (12.04.) KKS rozegra zaległy mecz wyjazdowy w Pogonią Siedlce (g. 16.00), a w poniedziałek (17.04.) na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej kaliska drużyna podejmować będzie czwarty w tabeli Znicz Pruszków (g. 18.15).
(dd)
Śląsk II Wrocław – KKS Kalisz 2:0 (1:0)
Bramki: Dawid Bałdyga (44.), Mateusz Młynarczyk (79.)
Śląsk II: 1. Oskar Mielcarz – Kuba Lizakowski (82. Łukasz Gerstenstein), Mateusz Stawny, Mariusz Pawelec, Olivier Wypart, Szymon Krocz (87. Patryk Caliński) – Karol Borys (65. Mateusz Młynarczyk), Adrian Bukowski, Przemysław Bargiel (86. Mateusz Lisowski), Patryk Szwedzik – Dawid Bałdyga (65. Jakub Jezierski).
KKS: Mateusz Górski – Jakub Głaz (46. Wiktor Staszak), Wiktor Smoliński, Mateusz Gawlik, Kasjan Lipkowski, Kamil Koczy (80. Daniel Kamiński) – Nikodem Zawistowski (80. Bartłomiej Putno), Karol Smajdor (46. Bartosz Gęsior), Mateusz Wysokiński, Néstor Gordillo – Piotr Giel (46. Jakub Wilczyński).
Żółte kartki: Krocz, Mielcarz (Śląsk II) i Gordillo, Wilczyński (KKS).
Wyniki innych meczów 26. kolejki eWinner II Ligi: GKS Jastrzębie – Kotwica Kołobrzeg 1:0, Radunia Stężyca – Zagłębie II Lubin 1:1, Siarka Tarnobrzeg – Polonia Warszawa 1:3, Hutnik Kraków – Garbarnia Kraków 1:0, Wisła Puławy – Olimpia Elbląg 1:0, Lech II Poznań – Górnik Polkowice 2:2, Znicz Pruszków – Motor Lublin 1:2, Stomil Olsztyn – Pogoń Siedlce 4:0.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakie są perspektywy KKS-u? Jak wyglada budżet na następny sezon? Czy wystarczy na grę w pierwszej lidze, jeśli drużyna wywalczy awans?
Ten klub to jedno wielkie oszustwo w Siedlcach jest 100 % porażka oni nie maja jaj nie tylko nawet na bezpośredni awans śle nawet na baraże zreszta Trzesała powiedział oficjalnie ze cel to miejsce w środku tabeli Na stadion już tylko mogą przyjść naiwni idioci
Szukają kibiców jeleni na mecz ze Zniczem