
Drugie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo odnieśli w rozgrywkach eWinner II Ligi piłkarze KKS Kalisz. Tym razem pokonali mającego coraz większe aspiracje Hutnika Kraków. W tabeli niebiesko-biało-zieloni zajmują piątą lokatę uprawniającą ich do gry o awans do Fortuna I Ligi
Ostatnio kaliskiej drużynie znacznie lepiej wiedzie się w meczach wyjazdowych, aniżeli na własnym stadionie. Potwierdzili to w meczu z Hutnikiem, który po tym, jak pozyskał nowego sponsora, ma coraz większe aspiracje. Na razie jednak stara się o bezpieczne miejsce w tabeli eWinner II Ligi, co zresztą skutecznie czyni. Piłkarze KKS zaczęli więc te zawody ostrożnie, ale z biegiem czasu to oni stwarzali sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola. Nestor Gordillo niewiele się pomylił, uderzając piłkę głową, natomiast Adrian Łuszkiewicz i Mateusz Wysokiński sprawdzili formę bramkarza Hutnika, Adama Wilka, strzałami z rzutów wolnych.
Golkiper gospodarze do przerwy radził sobie ze strzałami przyjezdnych, ale trzy minuty po wznowieniu gry nie popisał się przy strzale „po ziemi” Mateusza Wysokińskiego. Pomocnik niebiesko-biało-zielonych uderzył piłkę z dalszej odległości i okazała się to być słuszna decyzja. Kolejną stratę gospodarze ponieśli w 56. minucie, bowiem boisko po drugiej żółtej kartce musiał opuścić Sławomir Chmiel. Mimo kadrowego osłabianie gospodarz postraszyli gości, a uczynił to Patryk Kieliś, którego strzał zza pola karnego z trudem obronił Maciej Krakowiak. W końcówce meczu kaliszanie już na takie harce „Hutnikom” nie pozwolili i sami mieli dwie doskonałe okazje, aby podwyższyć prowadzenie. Skończyło się jednak na wygranej podopiecznych trenera Bartosza Tarachulskiego 1:0.
W tabeli eWinner II Ligi KKS Kalisz zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 49 punktów. To lokata uprawniająca do gry w barażach o awans do Fortuna I Ligi. W następnej kolejce kaliski zespół podejmie na Stadionie Miejskim przy Łódzkiej zamykającą ligową tabelę Siarkę Tarnobrzeg. Mecz odbędzie się 13 maja (g. 17.00).
(dd)
Hutnik Kraków - KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:0)
Bramka: Mateusz Wysokiński (48.)
Hutnik: Wilk - Zięba, Głogowski, Wenger, Urban (73. Marcinkowski) - Chmiel, Andrzejewski (77. Lelek), Drąg, Serafin, Kieliś - Wróbel (83. Świątek).
KKS: Krakowiak - Lipkowski, Smoliński, Gawlik, Kendzia, Koczy (66. Głaz) - Borecki, Łuszkiewicz (70. Kamiński), Wysokiński, Gordillo (90. Gęsior) - Wilczyński (70. Giel).
Sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa).
Żółte kartki: Chmiel (dwie), Drąg, Serafin - Giel, Głaz, Koczy, Smoliński. Czerwona kartka: Chmiel (56.)
Wyniki innych meczów 30 kolejki eWinner II Ligi: GKS Jastrzębie – Polonia Warszawa 1:2, Zagłębie II Lubin – Garbarnia Kraków 1:0, Wisła Puławy – Pogoń Siedlce 1:2, Znicz Pruszków – Śląsk II Wrocław 2:1, Siarka Tarnobrzeg – Motor Lublin 0:2, Radunia Stężyca – Górnik Polkowice 2:2.
Fot. KKS Kalisz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak dopóki piłka w grze bla bla bla ale nie dotyczy to KKS nie tylko nie ma szans na awans bezpośredni ale nie ma szans na baraże nie ta drużyna nie ten czas A apogeum szczęścia i plan klubu to środek tabeli taki był postawiony cel przed sezonem i żeby nie spaść cele zostały spełnione Tego klubu nie stać na 1 ligę tak finansowo organizacyjnie jak i mentalnie