
Na boisku w Łodzi lider grupy 2 III ligi okazał się lepszy od lidera II ligi. Zwycięstwo KKS Kalisz z Widzewem Łódź to na pewno spora niespodzianka, choć to tylko mecz sparingowy
Widzew Łódź – KKS Kalisz 1:2 (0:1)
Bramki: Konrad Gutowski (50.) – Robert Tunkiewicz (38.), Sebastian Kaczyński (85.)
KKS: Krakowiak (46.. Kosut) – Szewczyk (46. Ślesicki), Gawlik (46. Górski), Łydkowski (68. Gawlik), Mączyński (68. Szewczyk) – Hiszpański (46. M. Zawistowski), Borecki (46. Łuszkiewicz, 73. Kamiński), Tunkiewicz (68. Borecki), Kamiński (46. Poliński), Sabiłło (46. Radzewicz) – Majewski (46. Kaczyński)
Mecz odbył się na boisku Ośrodka Treningowego Łodzianka. Lider grupy 2 III ligi grał jak równy z legendą polskiej piłki nożnej, a obecnie liderem II ligi Widzewem Łódź. Kaliszanie prowadzili od 38 minuty, gdy po ładnym rozegraniu piłki ta trafiła w końcu do Mateusza Majewskiego, który zagrał jeszcze do Roberta Tunkiewicza, a ten płaskim strzałem pokonał widzewskiego bramkarza. Liczni zgromadzeni wokół boiska kibice czekali na wyrównanie do 50. minuty. W roli asystenta wystąpił Łukasz Kosakiewicz, który zainicjował szybką kontrę gospodarzy i wyłożył futbolówkę Konradowi Gutowskiemu tak, że ten nie miał żadnych problemów z umieszczaniem piłki w siatce.
Potem obie drużyny miały znakomite okazje do zmiany wyniku. Kolejnego gola w tym meczu mógł zdobyć Tunkiewicz, ale najpierw na przeszkodzie stanął znakomicie interweniujący Wojciech Pawłowski, a następnie pomocnikowi KKS zabrakło nieco precyzji. Jeszcze bliżsi zdobycia gola byli łodzianie, który dwa razy w tej samej akcji trafiali w słupek kaliskiej bramki, a w innej akcji sytuację uratował Kacper Górski, wybijając piłkę, która nieuchronnie zmierzała do bramki. Decydujące słowa należało jednak do gości. W 85. minucie znakomity strzał z rzutu wolnego oddał Sebastian Kaczyński, a Widzew nie był już w stanie na to trafienie odpowiedzieć. W kolejnym meczu sparingowym niebiesko-biało-zieloni zmierzą się z rezerwami Miedzi Legnica (12.02., g. 12.00, Majkowskie Wembley).
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie