
Mimo trudnych zimowych warunków piłkarzom KKS Kalisz udało się rozegrać drugi mecz sparingowy. Na boisku w Wałbrzychu niebiesko-biało-zieloni ulegli I-ligowemu GKDS Tychy, ale po dogrywce
Z rozegraniem tego meczu znów były problemy (tydzień temu nie odbył się sparing w Żmigrodzie z Chrobrym), ponieważ w Wałbrzychu zima zagościła w pełnej okazałości. W końcu jednak boisko udało się tak przygotować, aby piłkarze sprawdzili się w grze kontrolnej. Dla KKS Kalisz był to drugi sparing, zaś pierwszoligowy GKS Tychy (11. miejsce w tabeli Fortuna I Ligi) kończył się tym meczem zgrupowanie na Pogórzu Zachodniosudeckim.
Pierwsza połowa zakończył się bezbramkowym remisem, być może również dlatego, że piłkarze obu zespołu długo zapoznawali się ze sztuczną murawą boiska, na którym odcisnęła jednak piętno zimowa aura. Zdecydowanie większe emocje były w drugiej części meczu. Tyszanie objęli prowadzenie po strzale Kacpra Skibickiego. Kaliszanie mieli idealną szansę na wyrównanie, bowiem arbiter podyktował dla nich rzut karny. Do piłki podszedł Mateusz Gawlik, ale nie zdołał pokonać Adriana Kostrzewskiego. Sędzia zarządził jednak powtórkę „jedenastki”, lecz i tym razem lepszy od stopera KKS okazał się bramkarz GKS.
Przy kolejnym karnym też był górą, ale tym razem refleksem popisał się Mateusz Wysokiński i już z akcji skierował piłkę do siatki. Po kilku następnych minutach tyski zespół znów prowadził, a tym razem na listę strzelców wpisał się Krzysztof Machowski. Wicelider eWinner II Ligi nie dawał jednak za wygraną, co przyniosło efekt w postaci gola Michala Bezpalca, 26-letniego czeskiego obrońcy lub pomocnika, wychowanka Dukli Praga, a później zawodnika Bruk-Bet Termaliki Nieciecza oraz II-ligowego FC Taborsko, który jest testowany w kaliskim zespole.
Po 90 minutach mecz zakończył się więc remisem, ale trenerzy obu ekip umówili się jeszcze na 30-minutową dogrywkę. W niej padł jeszcze jeden gol, a zdobył go z rzutu karnego Mateusz Radecki i to GKS Tychy zakończył ten sparing zwycięsko. KKS Kalisz mecz kontrolny numer trzy rozegra 4 lutego w Kaliszu. Na Majkowskim Wembley rywalem będzie III-ligowy Jarota Jarocin. Spotkanie rozpocznie się o g. 12.00.
(dd)
GKS Tychy – KKS Kalisz 3:2 (0:0)
Bramki: Kacper Skibicki (55.), Krzysztof Machowski (63.), Mateusz Radecki (104. – rzut karny) - Mateusz Wysokiński (58.). Michal Bezpalec (84.)
GKS: Adrian Kostrzewski (91. Kacper Dana) – Krzysztof Machowski (71. Dominik Połap), Petr Buchta (91. Oscar Boateng), Nemanja Nedić (71. Kamil Szymura), Krzysztof Wołkowicz (71. Mikołaj Oleksy), Kacper Skibicki (71. Natan Dzięgielewski), Wiktor Żytek (71. Michał Ploch), Antonio Domínguez (61. Mateusz Radecki), Miłosz Pawlusiński (61. Czyżycki), Daniel Rumin (87. Aleksander Biegański), Patryk Mikita (61. Marcin Kozina).
KKS: Mateusz Górski (60. Maciej Krakowiak) – Nikodem Zawistowski (60. Wojciech Maroszek), Wiktor Smoliński (60. Jakub Głaz), Mateusz Gawlik (60. Bartosz Gęsior), Filip Kendzia (60. Kasjan Lipkowski), Kamil Koczy (60. Daniel Kamiński) – Michał Borecki (60. zawodnik testowany, 91. Maksymilian Kaczmarek), Mateusz Wysokiński (60. Wiktor Staszak), Adrian Łuszkiewicz (60. Michal Bezpalec), Néstor Gordillo (60. Bartłomiej Putno) – Jakub Wilczyński (60. Piotr Giel).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie