
W minioną sobotę kaliska policja złapała czworo nietrzeźwych kierowców. Panów wyprzedziła 47-letnia pani, która miała blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie
Jak poinformowała mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, 30 lipca na terenie gminy Opatówek zatrzymano do kontroli drogowej 43-letniego kierowcę hondy. Jak stwierdzili funkcjonariusze, mężczyzna miał 1,1 promila alkoholu w organizmie. Później 40-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego, kierując motorowerem i przewożąc pasażera, wjechał na pas jezdni przeznaczony dla przeciwnego kierunku jazdy. W efekcie stracił panowanie nad swoim jednośladem, który się przewrócił. Policja stwierdziła, że obaj mężczyźni byli pijani, przy czym kierowca miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Do ubiegłotygodniowego rekordu 47-letniej kobiety najbardziej zbliżył się 28-letni obywatel Ukrainy, ale też nie dał rady. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej na ul. Piekarskiej. Miał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Ale nie był to jeszcze koniec alkoholowej soboty na drogach. – Gdy patrolujący ulice Kalisza z Nieetatowej Grupy Realizacyjnej mijali osobowego fiata, zachowanie siedzącej za kierownicą kobiety wzbudziło ich podejrzenia. Okazało się, że intuicja ich nie zawiodła. Kaliszanka wsiadła za kierownicę, mając blisko 3,5 promila alkoholu – poinformowała A. Jaworska-Wojnicz.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie