
Pomimo zmiany w grudniu ubiegłego roku prezesa oraz Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego, znajduje się on nadal w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Zaległości finansowe i brak możliwości podpisania umów dotacyjnych nie pozwalają wyjść kolarskiej centrali z kryzysu.
W minionym tygodniu z datą 17 września ukazał się komunikat prasowy PZKol., w którego wstępie czytamy: „W związku z dotarciem do nowych informacji, dotyczących zaległości finansowych, spowodowanych przez poprzedni Zarząd PZKol. i co za tym idzie brakiem, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, możliwości podpisania umów dotacyjnych z Ministerstwa Sportu i Turystyki – zwróciliśmy się do Ministra, Pana Witolda Bańki, o przywrócenie poprzedniego modelu wsparcia polskiego kolarstwa i przeniesienie centralnego finansowania w czwartym kwartale br. do Wielkopolskiego Związku Kolarskiego. Organizacja ta jest sprawdzonym partnerem, któremu na sercu leży dobro polskiego kolarstwa. Zarząd PZKol poprosił też Ministra Sportu i Turystyki o rozwiązanie, za porozumieniem stron, obecnie obowiązujących umów, co pozwoli w niezaburzony sposób kontynuować realizację zadań statutowych oraz na przekazywanie zawodnikom należnych stypendiów.”
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie