
Ponad dwustu uczestników wzięło udział w finale Pucharu Polski w kolarstwie szosowym, który w minioną sobotę i niedzielę odbył się na terenie gminy Godziesze Wielkie. Takiej ilości uczestników nie spodziewali się organizatorzy zmagań, odbywających się od pięciu lat pod nazwą Wyścig Młodości, ale nie było najmniejszych problemów z ich przyjęciem. W trzech wyścigach triumfowali reprezentanci Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego – Eryk Latoń oraz Patryk Krzywda
Dwudniowe zmagania zgromadziły na starcie czołowych młodzików, juniorów młodszych i juniorów, a wśród nich nie brakowało medalistów szosowych mistrzostw Polski. Uczestnicy kolarskiego święta przyjechali, aby zdobyć ostatnie punkty do rankingu w sezonie 2009, ale wielu znalazło również czas na przetestowanie trasy mistrzostw kraju dwójek i drużyn, które w najbliższy piątek oraz niedzielę rozegrane zostaną w Opatówku i okolicach.
W sobotę uczestnicy finału Pucharu Polski rywalizowali w jeździe indywidualnej na czas, ale jako pierwsi wyruszyli na 7-kilometrową trasę młodzicy, którzy rywalizowali w Otwartych Mistrzostwach Powiatu o Puchar Starosty Kaliskiego. Znów swoją klasę potwierdził Patryk Krzywda z Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego, zwyciężając z wynikiem 9 minut i 59 sekund. Wysokie lokaty zajęli także jego klubowi koledzy. Trzeci był Wojciech Rowicki, czwarty Paweł Zaleśny, piąty Tobiasz Pawlak, siódmy Maciej Kasperkiewicz, a ósmy Kamil Ślesicki.
Bohaterem jazdy indywidualnej na czas juniorów młodszych, a także niedzielnego wyścigu ze startu wspólnego, był mieszkający w Godzieszach Wielkich i reprezentujący kaliski klub – Eryk Latoń. W pierwszym dniu pucharowych zmagań pokonał on dystans 9 kilometrów w czasie 12 minut i 2 sekund, pokonując o cztery sekundy Przemysława Kutnika z Pacyfiku Toruń i o 11 sekund Pawła Samola z Grupy Kolarskiej Gliwice. Siódme miejsce zajął Tomasz Heitzman, tegoroczny wicemistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas.
Wyścig ze startu wspólnego juniorów młodszych rozegrany został na dystansie 68 kilometrów. Już na drugiej rundzie od peletonu oderwało się trzech kolarzy, wśród których był Eryk Latoń. Ucieczka ta jednak została dość szybko skasowana, a w walce o miejsca na podium zadecydował końcowy finisz z grupy. Dobrze rozprowadzony przez kolarzy KTK Eryk Latoń jako pierwszy minął linię mety, co zostało owacyjnie przyjęte przez obserwatorów wyścigu. (pis)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie