
Znakomicie rozwija się sportowa kariera Wiktora Cegły z MMA Tornado Kalisz. W Sochaczewie kaliszanin osiągnął największy jak do tej pory swój sukces, zdobywając mistrzostwo Europy juniorów
Mistrzostwa Europy Juniorów w MMA organizowane były pod auspicjami Polskiego Związku Mieszanych Sztuk Walki i Polskiego Związku Ju JITSU. Jednym z faworytów do medalu był Wiktor Cegła startujący w kategorii -93 kg. Kaliszanin jest aktualnym mistrzem Polski właśnie w tej kategorii, a swoją supremację potwierdził również na arenie europejskiej.
- Wiktor wygrał bezdyskusyjnie swoją kategorię, pokonując bardzo szybko przed czasem (balacha z dosiadu ) m.in. swojego finałowego przeciwnika – relacjonuje Marcin Małecki z MMA Tornado Kalisz.
Na podium mistrzostw kontynentu stanął również drugi z zawodników MMA Tornado Kalisz Jakub Ubycha (kat. -77 kg), który stoczył trzy niezwykle zacięte, a niektórzy twierdzą, że wręcz krwawe walki. Ze złamanym nosem potrafił zwycięsko zakończyć repasaże, a w walce o brąz zmusił do poddania innego reprezentanta Polski. W ten sposób zdobył swój pierwszy i jakże cenny medal w formule MMA. Do tej pory jego największym sukcesem było mistrzostwo Polski juniorów w brazylijskim jiu jitsu.
W zawodach tej rangi debiutował także Miłosz Wiśniewski. 16-latek przegrał decyzją sędziowską swoją walkę - również w kat. juniorów -77 kg - ale pokazał się z jak najlepszej strony. W towarzyszącym Mistrzostwom Europy w MMA turnieju pierwszy krok seniorów wystąpił debiutujący w MMA Mikołaj Kościelak. Kaliszanin, choć dominował na początku walki w stójce, w drugiej części swojej czterominutowej walki, po przeniesieniu walki do parteru, stracił swoją przewagę i przegrał na punkty z zawodnikiem mającym już na koncie walkę zawodową. W trakcie turnieju kaliskich zawodników prowadził klubowy trener brazylijskiego jiu jitsu Maciej Haładyn.
- Najbardziej cieszy, że w naszych walkach MMA efekty przyniósł w tym roku nacisk na zapasy i walkę parterową. W poprzednich latach nasi starsi i doświadczeni zawodnicy, tacy jak Grzegorz Dopieralski czy Norbert Wątrobski, choć bardzo często dominowali w stójce, swoje decydujące walki amatorskie w Mistrzostwach Polski czy później zawodowe przegrywali wyłącznie przez niedopracowany element zapaśniczy. Teraz element zapaśniczy i obalenia stają się powoli naszym znakiem firmowym w kategorii juniorów. Dlatego też w grupach młodzieżowych dalej będziemy go poszerzać, nie zapominając jednak, zwłaszcza u naszych młodych medalistów, m.in. o karate jako kolejnym ważnym elemencie nowoczesnego MMA – powiedział Marcin Małecki.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie